Nie żyje David McCallum, gwiazda serialu "Agenci NCIS". Postać Donalda "Duckie'go" Mallarda grał 20 lat

Nie żyje David McCallum, szkocki aktor, który wcielił się w postać enigmatycznego, urodzonego w Rosji amerykańskiego tajnego agenta Illyi Kuryakina w serialu "The Man From U.N.C.L.E." oraz głównego lekarza sądowego Donalda „Ducky’ego” Mallarda w serialu "Agenci NCIS". Zmarł w poniedziałek w wieku 90 lat.

- McCallum zmarł z przyczyn naturalnych w otoczeniu rodziny w szpitalu – ogłosił rzecznik CBS.

Aktor występował także u boku Joanny Lumley przez cztery sezony w brytyjskim serialu science-fiction "Sapphire & Steel" z lat 1979–82 (ona była Sapphire, on był Steel'em), który był przez wielu postrzegany jako prekursor „Z Archiwum X”. Zagrał też brytyjskiego więźnia wojennego w uznanym dramacie BBC z lat 1972–74 "Colditz".

David McCallum był żonaty z brytyjską aktorką Jill Ireland przez dziesięć lat od 1957 roku, zostawiła go dla innego aktora Charlesa Bronsona. Później poślubił modelkę Katherine Carpenter, z którą był 56 lat, aż do śmierci.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Producenci wykonawczy "Agenctów NCIS", Steven D. Binder i David North, napisali oświadczenie, w którym pożegnali słynnego aktora.

„Przez ponad 20 lat David McCallum zdobył uznanie publiczności na całym świecie, grając mądrego, dziwacznego, a czasem enigmatycznego doktora Donalda „Ducky'ego” Mallarda. Fani go kochali, ale ci, którzy pracowali ramię w ramię z Davidem, kochali go o wiele bardziej" - napisali.

„Był uczonym i dżentelmenem, zawsze łaskawym, znakomitym profesjonalistą i nigdy nie przepuścił żartu. Od pierwszego dnia praca z nim była zaszczytem i nigdy nas nie zawiódł. Był po prostu legendą. Był także rodziną i będzie nam go bardzo brakowało” - dodali.

dś