Niedziele handlowe 2020. Kiedy wypadają. Możliwe są dalsze restrykcje w handlu

W tym roku na niedzielne zakupy bez ograniczeń będziemy się mogli wybrać w niedzielę poprzedzającą Wielkanoc, w dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem oraz w ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. W pozostałe sklepy mają być zamknięte.

• 26 stycznia,
• 5 kwietnia,
• 26 kwietnia,
• 28 czerwca,
• 30 sierpnia,
• 13 grudnia,
• 20 grudnia.

Od ograniczeń są wyjątki. W „zakazane” niedziele mogą być otwarte sklepy, w których za ladą stanie właściciel sklepu albo np. takie, które są placówkami pocztowymi. Z tego względu w dużych i średnich miastach nie ma najmniejszego kłopotu ze zrobieniem zakupów podstawowych artykułów w niedzielę. Codziennie czynne są również stacje paliwowe, w większości wyposażone w coraz bardziej bogato wyposażone sklepy z artykułami spożywczymi. We wszystkie niedziele mogą być czynne restauracje i inne lokale gastronomiczne, salony z prasą, kina. Także te umieszczone w dużych galeriach handlowych.

Ograniczenia handlu w niedzielę wprowadzono dwa lata temu. W 2018 r. sklepy mogły być czynne w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W ubiegłym roku tylko w ostatnią niedzielę i niektóre, przedświąteczne niedziele. W tym roku będzie to tylko siedem niedziel.

Co dalej? W prasie pojawiają się sygnały, że politycy rządzącej koalicji niedzielnym handlem chcą zająć się najwcześniej w kwietniu. Dalszych ograniczeń co do ilości dni z zakazem handlu, raczej nie będzie. Niewykluczone, że rządzący będą chcieli zająć się „furtkami”, które pozwalają prowadzić niedzielny handel np. po przykrywką placówek pocztowych.

Jak zakaz handlu wpłyną na biznes? Trudno doszukać się raportów z badań, które w jednoznaczny sposób wskazywałyby, że był to cios w duże sklepy lub, że sprawił, że te malutkie, osiedlowe lokale znacznie zwiększyły zyski. Nie ma również takich, które wskazywałyby, że poprawiła się jakość życia rodzinnego, co było jednym z celów restrykcji handlowych.

Nie było masowych bankructw sklepów. Wprawdzie z Polski wycofuje się duża, brytyjska sieć handlowa, ale z innych powodów niż niedzielny zakaz. Według raportu Retail Institute więcej obrotów straciły centra małe i średnie niż te największe. Porównano pierwszy kwartały 2017 i 2019 roku.

ZOBACZ TEŻ: Zero waste - dobrze planujesz, nie marnujesz