Niedźwiadki Chemart Przemyśl postraszyły radomian. Wrócił Edi, CJ nie grał, ale zostaje. Mecz sezonu Janczaka

Po trzech miesiącach przerwy w ekipie znad sanu pojawił się Edi Sinadinović, który zaczął leczyć kontuzję po listopadowym meczu z... HydroTruckiem, który Niedźwiadki wygrały 97:91. W rewanżu wskutek problemów ze zdrowiem nie mógł wystąpić Carren Wilson Jr, dołączając do dwóch innych rekonwalescentów: Kaspra Majki i Macieja Puchalskiego.

Skład po raz enty był okrojony, ale Niedźwiadki po raz kolejny pokazały pazury i, choć nie uniknęły dziesiątej porażki z kolei, nie musiały się wstydzić swojej gry. Do pełni szczęścia brakło paru celnych „trójek”, pewnie większego wyrachowania w grze jeden na jeden (nasi wykonywali tylko 6 rzutów wolnych).

Znakomity mecz rozgrywał Szymon Janczak, który do kontuzji nijak nie mógł złapać formy, ale po jej wyleczeniu zaczął jakby nabierać wiatru w żagle. W Radomiu dał niezłego czadu, bo tak trzeba nazwać zdobyte przez niego 32 punkty. Między innymi dzięki jego trafieniom przemyślanie, choć przeważnie na minusie, ciągle jednak byli w grze. Po 30 minutach gospodarze prowadzili 59:48, czyli wszystko było jeszcze możliwe.

W IV kwarcie, po kolejnej „trójce” pana Szymona nasza ekipa zeszła na 6 punktów (58:64), tak samo było po dwóch rzutach z dystansu Sinadinovicia (66:72). Gdy zza łuku wycelował Łukasz Uberna, było już bardzo blisko (71:74), ale faworyt trochę lepiej rozegrał ostatnie 4 minuty.

Minutę przed końcem zza łuku przymierzył Zalewski, Janczak odpowiedział tym samym, jednak zostało już tylko 20 sekund gry, a HydroTruck miał 5 punktów zapasu 82:77. Osobiste Zalewskiego ustaliły wynik.

W niedzielę nasz zespół podejmie w hali przy Mickiewicza AZS Politechnikę Opolską (g.18).

HydroTruck Radom - Niedźwiadki Chemart Przemyśl 84:77 (16:17, 17:10, 26:21, 25:29)

HydroTruck: Williams 7 (1x3, 6 as.), Zalewski 24 (3x3, 4 str.), Ciechociński 21 (1x3, 3 str.), Wall 8, Szymański 4 oraz Dawdo 4, Laihonen 9 (3x3, 10 zb.), Krzych 3, Sadowski 4. Trener: Robert Witka.

Niedźwiadki Chemart: Serwański 4 (7 as.), Janczak 32 (5x3), Sinadinović 13 (3x3, 6 as., 4 str.), Rompa 6 (8 zb.), Egner 15 (1x3, 4 str.) oraz Chrabota 2, Uberna 5 (1x3), Mboya Kotieno 0. Trener: Daniel Puchalski.