Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawna Justyna potrzebuje naszej pomocy

Norbert Ziętal
Justyna jest pogodna i wesoła a swoją niepełnosprawność nadrabia pięknym śpiewem. Nz. obok z ojcem Jackiem Krajewskim i babcią Maria Krajewską.
Justyna jest pogodna i wesoła a swoją niepełnosprawność nadrabia pięknym śpiewem. Nz. obok z ojcem Jackiem Krajewskim i babcią Maria Krajewską. Norbert Ziętal
Niepełnosprawna Justyna Krajewska mieszka z ojcem w fatalnych warunkach. Brakuje pieniędzy choćby na wybudowanie w mieszkaniu łazienki i ubikacji. Liczy na pomoc Czytelników.

- Chodzę po koleżankach myć wnuczkę. Ale przecież to nie może trwać w nieskończoność. Przyjdą mrozy i co wtedy? - głowi się Maria Krajewska, babcia Justyna.

Justyna ma 19 lat. Jest niepełnosprawna ruchowo i częściowo upośledzona. To efekt dziecięcego porażenia mózgowego. Obecnie jest uczennicą trzeciej klasy gimnazjum Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego nr 1 w Przemyślu.

- To pogodna i bardzo wesoła dziewczyna. Swoją niepełnosprawność nadrabia doskonałym śpiewem. Z sukcesami uczestniczy w konkursach regionalnych i krajowych - mówi Andrzej Berestecki, dyr. SOSzW nr 1 w Przemyślu i prezes przemyskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem.

Dowolnej wysokości datki można wpłacać na konto Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem, ul. Barska 15, 37-700 Przemyśl. Nr 62 1020 4274 0000 1402 0050 7798 z dopiskiem "Dla Justyny Krajewskiej".

Dotychczas mieszkała ze swoją mamą. Ta jednak półtora roku temu zmarła. Justyna zamieszkała z ojcem. W niewielkim mieszkaniu, pokój z kuchnią, w starej kamienicy. Jest trudno.

- Ubikacja jest tylko na zewnątrz. Pokój można bez problemu podzielić i w jednej części zbudować łazienkę i wc, ale nie mamy na to pieniędzy. Zaproponowano nam z PFRON 4 tys. złotych. A co za to można zrobić? Gdybym wziął te pieniądze, to przez następne 5 lat nie mógłbym już korzystać z pomocy. A może będą jakieś nowe programy - mówi Jacek Krajewski, ojciec Justyny.

Próbowała pomóc szkoła. Zwracała się o wsparcie do władz miejskich. Pomogli na ile byli w stanie. Ne mogli zapewnić nowego mieszkania, bo w Przemyślu brak jest mieszkań socjalnych. Dlatego Krajewscy trafili do przemyskiego oddziału PTWzK.

- Postanowiliśmy pomóc tej rodzinie. Ogłosiliśmy zbiórkę pieniędzy. Potrzebne są na leczenie i rehabilitację Justyny, a także na poprawę jej warunków mieszkaniowych - mówi Berestecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24