Niepotrzebni muszą odejść

Tak przynajmniej wynika z nieoficjalnych informacji z Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Szanse na przedłużenie stażu gminnym konsultantom ds. integracji z UE wzrosły po piśmie ministra Lecha Nikolskiego z 25 czerwca br., które do urzędów gmin dotarło w piątek. Pozwala on na automatyczne przedłużenie stażu o 6 miesięcy tj. do końca 2003 roku, pod warunkiem jednak, że po upływie tego terminu uzyskają oni od samorządów zatrudnienie (wraz z utrzymaniem gminnego ośrodka informacji europejskiej) na kolejny rok. Decyzja taka podjęta została w porozumieniu z wicepremierem Jerzym Hausnerem i ministrem ds. europejskich Danutą Hubner.

Ostatni dzień w pracy

Szansy tej nie dostały dwie stażystki z MOIE w Sanoku, choć w rankingach ośrodek ten był wysoko notowany. - Miałyśmy nadzieję, że nasz wysiłek zostanie doceniony. Niestety. Jestem coraz bardziej przekonana, że do zdobycia pracy potrzebne są wyłącznie znajomości - mówi z żalem Emilia Orlińska-Szlama. Jej koleżanka Magdalena Klecha dodaje: - Po referendum zainteresowanie informacjami, jakie posiadamy, nie osłabło. Nawet wzrosło.
Zawiedzione są także stażystki z gminy Olszanica. - Dopiero w piątek dotarło do nas pismo min. Nikolskiego. Poszłyśmy do sekretarz gminy, od której dowiedziałyśmy się, że w poniedziałek kończy się nasza przygoda z UE - mówi Marzena Paczkowska, absolwentka Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej. Ośrodek w Olszanicy w ocenie Biura Integracji UW był jednym z najlepszych na Podkarpaciu.

W Krośnie jednak zatrudnią

Nie dla wszystkich stażystów poniedziałek był smutnym dniem. W Krośnie postanowiono zatrudnić dwóch "Europejczyków". - Chcemy, aby kontynuowali swoją pracę - powiedział sekretarz Urzędu Miejskiego Ryszard Janocha.
Wśród gmin wiejskich także nie wszyscy zrezygnowali ze stażystów. - Obydwie dostałyśmy propozycję przedłużenia stażu w UG w Solinie. Jednakże ja postanowiłam wyjechać zagranicę i nie skorzystam z oferty. Moja koleżanka - Aneta Fedor tutaj będzie pracować - powiedziała Marzena Pyteras.