Davide Martello koncertuje pod gołym niebem, by - jak sam mówi - okazać solidarność z uciekającymi przed wojną, by dać im nieco oddechu, a w serca wlać nadzieję na lepsze jutro.
I to mu się w jakimś stopniu udaje, bo przekraczający w pośpiechu polską granicę, na dźwięk granej przez niego muzyki często zwalniają i przystają na chwilę przy jego sfatygowanym fortepianie. Dzięki tej muzyce choć na chwilę mogą zapomnieć o tym, co przeżyli, przed czym uciekają i o tym, co teraz będzie.
Zresztą posłuchajcie sami:
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?