Grot Budowlani Łódź – Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (19:25, 19:25, 25:19, 16:25)
Budowlani: Vincourova, Grobelna, Beier, Grajber, Pycia, Polańska oraz Maj-Erwardt (libero), Tobiasz, Twardowska, Trener Błażej Krzyształowicz.
Developres: Kaczmar, Helić, Śliwińska, Paskova, Hawryła, Mróz oraz Borek (libero), Nickowska (libero), Kaczorowska, Flakus. Trener Jacek Skrok.
To był zupełnie inny Developres, niż ten sprzed kilku dni w meczu z Dąbrową Górniczą. Tym razem na pozycji przyjmującej zagrały Miroslava Paskova i Ewa Śliwińska. Celem serwujących łodzianek stała się bardzo szybko ta druga. „Śliwka” jednak dawała radę, co wykorzystywała Anna Kaczmar. Nasza rozgrywająca skutecznie myliła blok rywalek rozrzucając piłki głównie na skrzydła, a tam nasze siatkarki świetnie sobie radziły. Mocno ryzykowały też na zagrywce, początkowo nie wychodziło to najlepiej, ale z czasem rzeszowianki były bardziej precyzyjne. W pierwszym secie prowadziły od początku do końca. Gospodynie kilka razy były bliskie wyrównania. Ostatni raz po autowym ataku Śliwińskiej (16:17), końcówka była jednak dla rzeszowianek.
Na początku drugiego seta bezbłędne w ataku były miejscowe, które szybko uzyskały pokaźną przewagę (10:5). To się jednak szybko odwróciło. Rywalki wybił z rytmu czas wzięty przez Jacka Skroka, a zaraz potem serią doskonałych zagrywek popisała się Magdalena Hawryła. Developres wyszedł na prowadzenie kilka przejść dalej. Tym razem na zagrywce zaszalała Katarzyna Mróz. Po jej asie było 16:13 dla gości. Takiej przewagi rzeszowianki nie zmarnowały.
W trzecim secie zacięła się pierwsza strzelba Developresu Adela Helić, a seria bloków ze strony Budowlanych skutecznie odebrała chęć do walki naszym siatkarkom. Rzeszowianki po ataku Mróz niemal zniwelowały pięciopunktową stratę (18:17), ale po chwili stanęły i było po secie.
Złość za poprzedni set szybko wyładowały w kolejnym. Znów na obroty weszła Helić, to po jej dwóch atakach oraz Paskovej i Mróz 5:0 dla Developresu. Przewaga rzeszowianek rosła i topniała, ale to przyjezdne kontrolowały wynik. Łodzianki stanęły na 11 punkcie. Przegrały, aż siedem kolejnych piłek i było praktycznie po wszystkim. Serbska atakująca podobnie jak w dwóch pierwszych setach, znów była zmorą rywalek, do tego doszły błędy własne gospodyń i zrobiło się 11:21. Po czymś takim wystarczyło postawić kropkę nad i. Zrobiła to Adela Helić, wybrana po raz kolejny w tym sezonie MVP meczu.
To była pierwsza w historii wygrana Developresu nad Budowlanymi Łódź. Dotychczas najlepszym wynikiem jaki udało się rzeszowiankom uzyskać z tym rywalem była porażka 2:3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków