Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK: pogotowie coraz częściej wyręcza lekarzy rodzinnych

Łukasz Solski, NIK
Łukasz Solski
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała we wtorek raport z kontroli funkcjonowania ratownictwa medycznego. 80 proc. osób zgłaszających się na pogotowie nie wymaga pilnej interwencji.

NIK pozytywnie ocenia służbę ratowników i lekarzy pracujących w pogotowiu i Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych.

- Ponad 90 proc. karetek dociera do potrzebujących w wymaganym ustawą czasie (15 minut w mieście i 20 minut poza miastem). Szpitalne Oddziały Ratunkowe skutecznie zapewniały kontynuację akcji ratunkowej, oferowały odpowiednią diagnostykę, gwarantując tym samym podjęcie decyzji o dalszym leczeniu - czytamy w raporcie NIK.

Obawa przed odmową udzielenia pomocy ludziom, którzy mają trudności z dostaniem się do lekarza, powoduje, że SOR-y przyjmują wszystkich, którzy się tam zgłaszają, wyręczając lekarzy rodzinnych, specjalistów i ambulatoria.

Z ustaleń kontroli wynika, że w skrajnych wypadkach nawet ośmiu na dziesięciu pacjentów oddziałów ratunkowych to osoby, którym powinna zostać udzielona pomoc w ramach podstawowej opieki zdrowotnej lub poradni specjalistycznej.

Stan zatrudnienia w stacjach pogotowia nie zawsze odpowiadał ich rzeczywistym potrzebom. Brakowało zarówno lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, jak i dyspozytorów. NIK zwraca uwagę na niebezpieczne rozwiązanie stosowane w przypadku braków kadrowych: wysyłanie specjalistycznych zespołów ratowniczych w niepełnym składzie (np. bez lekarzy), zwłaszcza w dni wolne i święta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24