NIK pozytywnie ocenia służbę ratowników i lekarzy pracujących w pogotowiu i Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych.
- Ponad 90 proc. karetek dociera do potrzebujących w wymaganym ustawą czasie (15 minut w mieście i 20 minut poza miastem). Szpitalne Oddziały Ratunkowe skutecznie zapewniały kontynuację akcji ratunkowej, oferowały odpowiednią diagnostykę, gwarantując tym samym podjęcie decyzji o dalszym leczeniu - czytamy w raporcie NIK.
Obawa przed odmową udzielenia pomocy ludziom, którzy mają trudności z dostaniem się do lekarza, powoduje, że SOR-y przyjmują wszystkich, którzy się tam zgłaszają, wyręczając lekarzy rodzinnych, specjalistów i ambulatoria.
Z ustaleń kontroli wynika, że w skrajnych wypadkach nawet ośmiu na dziesięciu pacjentów oddziałów ratunkowych to osoby, którym powinna zostać udzielona pomoc w ramach podstawowej opieki zdrowotnej lub poradni specjalistycznej.
Stan zatrudnienia w stacjach pogotowia nie zawsze odpowiadał ich rzeczywistym potrzebom. Brakowało zarówno lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, jak i dyspozytorów. NIK zwraca uwagę na niebezpieczne rozwiązanie stosowane w przypadku braków kadrowych: wysyłanie specjalistycznych zespołów ratowniczych w niepełnym składzie (np. bez lekarzy), zwłaszcza w dni wolne i święta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?