- Cieszmy się z 3 punktów, bo to wcale nie był łatwy mecz - mówił na konferencji prasowej trener "pasiaków" Miroslav Copjak.
Pierwszy gol dla rzeszowian padł po ładnej akcji Pavola Hustavy, dośrodkowaniu Piotra Smolca i strzale głową najwyższego (193 cm) w zespole Marcina Pontusa. Siedem minut po wznowieniu gry w II połowie kapitalnym rajdem między trzema obrońcami Motoru popisał się Kamil Walaszczyk.
- Pierwsza myśl była taka, by podać do Pontusa. Piłka gdzieś jednak podskoczyła, nagle założyłem dwie siatki i znalazłem się przed bramkarzem. Nie mogłem nie trafić - uśmiechał się rozgrywający...gości, bo gospodarzem tego spotkania był Motor (remont boiska w Lublinie).
- Poprosiliśmy Resovię, by rewanż rozegrać w Lublinie, ale ta się nie zgodziła. Tak się nie robi. To wbrew idei fair play - żalił się opiekun Motoru Bohdan Bławackij, były reprezentant Ukrainy.
RESOVIA - MOTOR LUBLIN 2-0 (1-0)
1-0 Pontus (42, głową)
2-0 Walaszczyk (52)
RESOVIA: Pietryka - Podstolak (88. Kościelny), Bogacz, Zitka, Szkolnik - Smolec, Walaszczyk, Nikanowycz, M. Kantor (90. Kaczor) - Pontus (86. Hajduk), Hustava (70. Dzierżęga).
MOTOR: Dobromilski - Temeriwski, Piotr Styżej (46. Krystosiak), Stadnicki (78. Fiedeń), Dikij - Diaczuk-Stawicki, Wójcik (60. Kycko), Mielniczuk, Popławski - Młynarski (65. Droździel), Fundakowski.
Sędziował Grzegorz Jabłoński (Kraków). Zółte kartki: M. Kantor, Smolec - Fiedeń. Widzów 1100.
Więcej o spotkaniu w poniedziałkowym STADIONIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?