Nowe mieszkania dla powodzian z Gorzyc już prawie gotowe

To jednak kropla w morzu potrzeb, dlatego samorząd zabiera się za budowę kolejnego bloku.

Blok socjalny budowany był z myślą o byłych lokatorach Spółdzielni Mieszkaniowej w Gorzycach, którzy z wyrokami eksmisyjnymi czekają na przydział mieszkań socjalnych. Powódź zweryfikowała te plany i dziś już wiadomo, że w bloku socjalnym zamieszkają rodziny najbardziej poszkodowane przez powódź.

Lokatorzy kontenerów

W gminie potrzeba jednak znacznie więcej mieszkań, ponieważ powódź pozbawiła dachu na głową około tysiąca rodzin. Ci najbardziej potrzebujący dostali kontenery.

- Do tej pory sprowadziliśmy 30 kontenerów, które wynajmujemy powodzianom - wylicza Jan Czech, sekretarz gminy. - Kolejne kontenery Elektrownia Kozienice przekazała już na własność gminie. Najemcy podpiszą z nami umowę do końca listopada. Oczywiście będą mogli umowy przedłużyć. Staną tam, gdzie czas odbudowy domu przedłuży się. Dodatkowo 60 rodzin nadal mieszka w budynku, gdzie znajduje się centrum rehabilitacji. Tamtejsze warunki lokalowe są na tyle dobre, że nie mamy obaw, iż powodzianom dzieje się krzywda. W pierwszej kolejności musimy zadbać o tych, którzy mają decyzje rozbiórkowe, i nie mają dachu nad głową.

Kontenery i pokoje w centrum rehabilitacji nie zaspokoją wszystkich potrzeb. Dlatego 20 najbardziej potrzebujących rodzin zamieszka w bloku socjalnym.

- 20 mieszkań o powierzchni ponad 20 i 35 metrów kwadratowych jest już prawie gotowych - dodaje Czech. - W budynku trwają ostatnie prace wykończeniowe.

Jeden blok socjalny to kropla w morzu potrzeb. Dlatego gmina planuje już budowę kolejnego. Tereny i pieniądze na ten cel już są.

- W ramach otrzymanej promesy powodziowej mamy pewną rezerwę finansową - zapewnia sekretarz. - To około 1 milion 800 tysięcy złotych. Mamy nadzieję, że drugi blok uda nam się wybudować w przyszłym roku.