Producenci mają całkowity zakaz stosowania związków toksycznych, rakotwórczych i mutagennych. Przepisy określają także listę 55 zakazanych substancji zapachowych, które mogą prowadzić do uczulenia.
Zredukowano także dozwolony poziom stosowania przy produkcji zabawek ołowiu, rtęci i 17 innych metali ciężkich. Tylko spełniając te wszystkie wymogi, oraz udowadniając, że produkt jest bezpieczny, producent będzie mógł oznaczyć go symbolem "CE".
- Taki znaczek dostają tylko zabawki całkowicie bezpieczne dla dzieci, wykonane z najwyższej jakości materiałów. To, że będzie o niego jeszcze trudniej to dobra wiadomość dla rodziców. Będą mieli pewność, że maluch nie zrobi sobie krzywdy tym, co dostanie do zabawy - ocenia Tymoteusz Nycz, kierownik sklepu Smyk w rzeszowskiej Galerii Graffica.
Zmiana przepisów to efekt wielu przypadków wykrycia w zabawkach sprowadzanych z Chin i Meksyku substancji szkodliwych dla zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"