Tegoroczny budżet obywatelski Rzeszowa jest wart 6,5 mln zł. 6 mln zł przeznaczono na inwestycje, a 500 tys. zł na tzw. projekty miękkie, czyli np. organizację imprez. Do walki o pieniądze podczas ubiegłegorocznego głosowania osiedla zgłosiły ponad 60 pomysłów. Ponieważ nie było dla nich limitu wartości, a głosowanie wygrała rozbudowa Parku Papieskiego warta ponad 5,5 mln zł, w tym roku tylko ona będzie realizowana. Dla porównania, w 2014 roku kwotę 5 mln zł rozdysponowano na 10 zadań. Aby w 2016 roku pieniądze podzielić między większą liczbę osiedli radni szykują właśnie nowy regulamin.
Nad zasadami głosowania i podziału pieniędzy pracuje specjalna komisja Rady Miasta Rzeszowa, składająca się z przedstawicieli wszystkich klubów. Efekty jej pracy mają trafić do akceptacji całej rady podczas marcowej sesji.
- Zmiany, jakie przygotowaliśmy są odpowiedzią na wnioski mieszkańców. Generalnie, zależało nam, aby budżet był bardziej demokratyczny. Aby nie doszło ponownie do sytuacji jak teraz, gdy całą pulę zgarnia jedno zadanie. W ten sposób zabija się w ludziach zapał do inicjatyw obywatelskich - mówi Robert Kultys z PiS, członek komisji Rady Miasta Rzeszowa zajmującej się budżetem obywatelskim.
Dodaje, że przygotowując nowy regulamin jego zespół chciał także umożliwić skuteczną walkę o pieniądze mniejszym osiedlom, które w minionych latach nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki z największymi skupiskami ludzi w mieście.
W przyszłym roku wysokość Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego ma wzrosnąć do 7,5 mln zł. Pulę pieniędzy radni chcą podzielić na trzy grupy zadań.
- Pierwsza to inwestycje ogólnomiejskie, służące wszystkim mieszkańcom Rzeszowa. Na ten cel chcemy przeznaczyć 4-5 mln zł. Ale jedno zadanie nie będzie mogło być warte więcej niż 1,5 mln zł - wyjaśnia radny Kultys.
Drugą część budżetu pochłoną inwestycje na osiedlach. Będzie można tu zgłosić np. potrzebę remontu chodnika, budowy kilku miejsc postojowych na samochody, czy konieczność nasadzeń zieleni, albo budowy nowych placów zabaw. - Maksymalna wartość zadania w tej części zostanie ograniczona do ok. 150 tys. zł. A ponieważ dodatkowo na jednym osiedlu będzie można realizować tylko jedno zadanie, zrobimy coś dla ludzi na wielu osiedlach - argumentuje Robert Kultys .
W trzeciej kategorii do wydania pozostanie ok. 500 tys. zł, wyłącznie na zadania "miękkie" - np. organizację imprez kulturalnych.
Mieszkańcy Rzeszowa w sprawie oceny nowego regulaminu są podzieleni. Najwięcej kontrowersji wzbudza limt 150 tys. zł na inwestycje osiedlowe. Podczas ubiegłotygodniowych konsultacji w ratuszu Jerzy Jęczmienonka, szef rady osiedla Mieszka I zwracał uwagę, że za taką kwotę trudno zbudować nawet dobrej jakości chodnik.
Wątpliwości ma też radna PO Jolanta Kaźmierczak, będąca także szefową rady osiedla im. Franciszka Kotuli. - My w pierwszej edycji budżetu wywalczyliśmy dla siebie park przy ul. Bł. Karoliny i tereny rekreacyjne w rejonie ul. Bieckiej. Obie inwestycje kosztowały ok. 2 mln zł i teoretycznie limit nie jest dla osiedla korzystny. Ale z drugiej strony były skargi z małych osiedli, które także chcą coś zyskać na RBO. Dlatego postawiliśmy na taki kompromis - mówi Jolanta Kaźmierczak.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać