Chodzi o tereny wzdłuż torów kolejowych, leżące między ul. Kochanowskiego i Grottgera, od zachodu ograniczone wiaduktem Tarnobrzeskim, od wschodu Wisłokiem. Większość z nich to własność kolei. Poza pasem wzdłuż torów to głównie tereny w rejonie dworca PKP, a od strony ul. Kochanowskiego także zabudowania technikum kolejowego i mnóstwo innych nieużywanych już przez kolejarzy budynków.
Rozmowy w ratuszu
Dyskusja na temat zagospodarowania tej okolicy Rzeszowa toczy się od wielu lat, ale do tej pory nie doprowadziła do żadnych konkretów. Dlatego architekci z MWM spotkali się z wiceprezydentem Romanem Holzerem odpowiedzialnym między innymi za gospodarkę mieniem.
- Nasza propozycja zakłada opracowanie kompleksowego planu zagospodarowania terenów, które niestety w tej chwili miejscami przypominają slumsy. Podróżny wysiadając z pociągu wchodzi prosto na obskurne budy z zapiekankami. Nie tak powinno witać ludzi miasto wojewódzkie - uważa Maciej Łobos, prezes zarządu MWM Architekci.
Złotówka zamiast milionów
Koszt takiego opracowania na wolnym rynku szacuje się na ok. 3-4 mln zł. Rzeszowscy architekci są gotowi wykonać je za symboliczna złotówkę.
- Chcemy to zrobić w ramach walki z dziadostwem. Oczywiście liczymy także na zysk. Bo przecież taki plan przyciągnie do miasta inwestorów, którzy zechcą wyłożyć na rozbudowę tej części centrum swoje pieniądze. A nowe inwestycje to praca dla wielu osób, także architektów - przekonuje M. Łobos.
Prace nad koncepcją zagospodarowania terenów projektanci chcą poprzedzić inwentaryzacją budynków i gruntów. Dzięki temu zamierzają wkomponować w plany m.in. istniejące zabudowania kolejowe od strony ul. Kochanowskiego.
Kłopot ze zleceniem
Co na to urzędnicy? Okazuje się, że mimo zainteresowania propozycją żadnych decyzji dotychczas nie podjęli. A pracownia MWM bez zlecenia pracy nie zacznie.
- Problem polega na tym, że większość terenów w rejonie dworca i torów to własność PKP i PKS. W tej sytuacji trudno nam zlecić opracowanie planu dla cudzych działek. Zgodnie z prawem nie możemy wydać na to ani złotówki - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa
Architekci liczą, że urzędnicy znajdą rozwiązanie.
- Bo fakt, że tereny mają wielu właścicieli nie oznacza, że nic nie trzeba tu robić. Wręcz przeciwnie. Taką koncepcję przygotowano m.in. w Katowicach i Warszawie, dla okoli portu lotniczego na Okęciu. Skoro tam się udało, czemu u nas nie może? - pyta M. Łobos.
Tematem zainteresowaliśmy Kazimierza Jareckiego, prezesa PKS w Rzeszowie.
- To świetny pomysł, jestem nim zainteresowany. Chętnie spotkam się w tej sprawie z architektami - zadeklarował.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice