Nowy kierunek w ZSTiO w Jarosławiu

„Technik chłodnictwa i klimatyzacji” - tak brzmi pełna nazwa specjalności, w której szkoła będzie kształcić uczniów już od początku roku szkolnego 2016/2017. Jest to nowy kierunek wprowadzony do klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego w 2014 roku. ZSTiO będzie jedną z dwóch szkół na Podkarpaciu, która będzie kształcić w tym kierunku.

- Na rynku pracy jest duże zapotrzebowanie na specjalistów z tych dziedzin. Absolwent tego kierunku będzie mógł pracować we wszystkich firmach, które zajmują się produkcją, montażem, serwisem, konserwacją i modernizacją urządzeń chłodniczych i klimatyzacyjnych. Program kierunku jest dosyć szeroki, ale warto o nim pomyśleć – mówi Adam Tomaszewski, dyrektor ZSTiO.

Przekonuje, że zarówno chłodnictwo jak i klimatyzacja, mają przed sobą dużą perspektywę rozwoju.

- Chłodnictwo to dziedzina, która nie tylko dynamicznie rozwija się w stacjonarnych zakładach pracy, ale równie szybko rozwija się transport chłodniczy. Jeśli chodzi o klimatyzację to pojawia się ona już praktycznie wszędzie. Poza miejscami publicznymi także w domach prywatnych. Po ukończeniu szkoły będzie możliwość zatrudnienia się w zewnętrznej firmie, a bardziej przedsiębiorczy absolwenci mogą pomyśleć o samozatrudnieniu. Można dostać dofinansowanie na wszelki sprzęt. Wystarczy mieć pomieszczenie, zbierać zamówienia i realizować je bezpośrednio u klienta – wylicza dyrektor.

Osoba, która ukończy technikum będzie posiadała formalne kwalifikacje zawodowe. Na zajęciach uczniowie będą wykonywać różnego rodzaju instalacje. Pierwszy rocznik tego nowego kierunku, może mieć bardzo mocny argument na rynku pracy. Poza tym, że absolwenci nie będą mieli zbyt dużej konkurencji w swoim zawodzie, to ich dodatkowy atut może wypłynąć z praktyk podejmowanych w czasie nauki. Już wtedy nauka w firmie będzie mogła skutkować dla nich porozumieniem co do zatrudnienia po ukończeniu szkoły.

- Mamy umowy z kilkoma firmami w naszej okolicy dotyczące praktyk. Te zakłady nie wezmą po 10-15 uczniów naraz, bo nie o to chodzi. Poza tym nie chcemy uruchamiać nawet całej klasy w tym zawodzie. Zakładamy przyjęcie maksymalnie do 17 uczniów. Chodzi o to, żeby nie kształcić masowo. Nie chcemy zasypywać rynku nowymi bezrobotnymi, tylko dać realną szanse na zatrudnienie – mówi dyrektor ZSTiO. Nabór już trwa, zakończy się 28 czerwca.