Najnowszy pomysł zrodził się w wyniku korespondencji między prezydentem Tadeuszem Ferencem a podkarpackimi parlamentarzystami. Posłowie po rozmowach z ministrem środowiska zaproponowali rzeszowskim urzędnikom, aby pieniędzy na odmulenie rzeki szukać w budżecie państwa, w programie zabezpieczenia przeciwpowodziowego dorzecza górnej Wisły.
- Rozmawialiśmy już na ten temat z urzędnikami wojewody, którzy pilotują sprawę. Wniosek o przyznanie pieniędzy złoży do nich Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który jest właścicielem zbiornika. W tym roku ma być gotowa dokumentacja i chcielibyśmy, aby prace zaczęły się najpóźniej w przyszłym - mówi Stanisław Homa, dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Miasta Rzeszowa.
Do tej pory miasto wspólnie z RZGW ma się zastanowić nad sposobem odmulenia rzeki. Rzeszowski zalew na Wisłoku powstał ponad 30 lat temu i od tej pory kompleksowo odmulany był tylko raz, w latach 90-tych. Muł wydobyty z rzeki wykorzystano wówczas do zwężenia jej koryta. Ze względu na potężne koszty, szacowane na ok. 50 mln zł od tej pory Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej nie prowadził żadnych poważnych remontów. W ubiegłym roku wspólnie z miastem zarządca starał się o pozyskanie pieniędzy z Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Bez powodzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
