O kim mówią kibice żużla w Krośnie i Rzeszowie? Transferowe notowania i typowania dla Wilków i Żurawii. Ważne dni dla wielu zawodników

Walkę o gwiazdy zostawmy ekipom ekstraligi. Kibiców w Krośnie i Rzeszowie interesuje najbardziej, kto będzie startował z plastronem Wilka i Żurawia?

Grzegorz Leśniak, prezes beniaminka wWinner 1 ligi z Krosna, nie jest zbyt wylewny w informacjach na temat budowanej nowej drużyny, ale na koniec ubiegłego tygodnia dał fanon Wilków pierwszą fajną wiadomość, że w zespole zostaje Patryk Wojdyło. Patryk zresztą też się cieszy, że będzie się ścigał na pozycji U24.

Na pytanie kto następny, szef Wilków odpowiada, że „rozmawiam z kilkoma zawodnikami o mocnych nazwiskach” i że konkretów należy się spodziewać dopiero po 1 listopada. Wcześniej zdradził, że już w marcu zamierza zaprosić do Krosna z Władywostoku błyszczącego w lidze rosyjskiej Witalija Kotlara, dać mu motocykle i niech walczy o miejsce w zespole. Wydaje się, że szef Wilków zostawi w ekipie Damiana Dróżdża, który pokazał, że ma jeszcze rezerwy. Krajowy skład mają uzupełnić, co jest publiczną tajemnicą, Mateusz Szczepaniak i Kacper Gomólski. Ten 27-letni wychowanek Startu Gniezno ma się w Krośnie odbudować po bardzo średnim sezonie w Gdańsku. Nadal w kontekście naszego klubu wymienia się Daniela Jeleniewskiego.

Leśniak nie pojął jeszcze decyzji w sprawie dalszego zatrudnienia Eduarda Krcmara i Andrieja Karpowa. Jeden z nich według nas na pewno zostanie. Praktycznie, jak w banku jest przyjście Andrzeja Lebiediewa. Kto jeszcze? Prezes Leśniak tylko tajemniczo kręci głową. Zapewne rozmyśla jeszcze nad Wadimem Tarasienką. Wielu już Rosjanina w Wilkach skreśliło widząc go w Polonii Bydgoszcz, zwłaszcza, że żużlowiec ten mieszka w mieście nad Brdą, a jego żona Sonia jest lekarzem. Leśniak zapewne z Tarasienki jeszcze nie zrezygnował. Jak sobie obaj panowie wyjaśnią jakieś kwestie, to kto wie?...

W kontekście klubu z Krosna wymieniany był niemiecki talent Lukas Fienhage, ale po co Wilkom ten zawodnik? Może lepiej dla niego, aby się ścigał w RzTŻ Rzeszów? Na przykład…

W tym tygodniu pachnie w Krośnie trenerem. Stawiamy, że pozostanie na tym stanowisku Janusz Ślączka, bo lepszego kandydata Grzegorz Leśniak na rynku nie znajdzie, zresztą po co szukać daleko. Ślączka, mimo ofert też pewnie nie chce jechać daleko od domu. A więc…

Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe w nowym sezonie chce odegrać w 2 lidze ważną rolę. Nie będzie już w stawce rywali Wilków Krosno, no to może teraz przyjdzie czas na Rzeszów. Oby! Działacze z prezesem Janem Madejem mają kilka fajnych pomysłów.

To już wiemy, że w kadrze drużyny znajdą się nadal: Ilja Czałow, Patryk Rolnicki, Adam Ellis, Dawid Stachyra, Jakub Stojanowski i Mateusz Majcher. Znak zapytania znajduje się przy Patricku Hansenie. Bardzo blisko Rzeszowa jest podobno Hubert Łęgowik z Kolejarza Opole. Trochę dalej Australijczyk Sam Masters i jeszcze jeden „Kangur”; może Josh Grajczonek. Są też inne kandydatury, jak Lukas Fienhage. Głośno mówi się o tym, że może zmienić się trener. Są już nawet na giełdzie nazwiska kandydatów. A może zwyczajnie zostanie Janusz Stachyra?...