O wielką stawkę

W miniony piątek w drodze do półfinału pokonała na Woronicza swych rywali z Kielc i Kędzierzyna Koźla. 9 maja sanoczanie będą walczyć o wielki finał i ... pracownię internetową dla szkoły.

Zaczęło się od eliminacji szkolnych,

które wyłoniły najlepszą gimnazjalną "europejską" trójkę. Znaleźli się w niej: Anna Jórasz, Wiesław Haniak i Bartłomiej Florczak, nad którymi opiekę objęła p. Janina Dutkiewicz nauczycielka geografii. Klasę pokazali już w finale wojewódzkim w Rzeszowie, który wygrali, kwalifikując się wraz z ekipą rzeszowskiego Gimnazjum Nr 9 do dalszych eliminacji, już na szczeblu krajowym. Byli jedną z 36 reprezentacji szkolnych, które wywalczyły ten awans. Warto też zaznaczyć, że na szczeblu województwa o te dwa premiowane miejsca rywalizowało 57 szkół.
Przy kamerach telewizyjnych i w świetle jupiterów walczyli jak lwy, pokonując swych rywali z Gimnazjum w Lubczy (Małopolskie) 14:7 i kwalifikując się do ćwierćfinału. Niestety, sztuka ta nie udała się ich kolegom z Rzeszowa, którzy odpadli na tym etapie.
12 bm. sanoczanie po raz drugi gościli na Woronicza, mając tym razem za przeciwnika dwie drużyny: z Kielc i Kędzierzyna Koźla. Zgodnie z regulaminem, tylko jedna z nich mogła awansować do grona sześciu najlepszych w kraju. I tą jedną była właśnie ekipa z Sanoka.

- Walka była niezwykle twarda

i wygraliśmy ją dopiero po dogrywce z drużyną z Kielc. Kędzierzyn miał mniej punktów - mówi Bartek. Wcześniej musieli odpowiedzieć na trzy pytania w tzw. "wykrywaczu wiedzy", potem " w poliglocie" w języku obcym zamówić nocleg w pensjonacie, następnie odgadnąć jeden z narodowym tańców (oberek) i wyciągnąć pytanie ("kot w worku") ustalając wcześniej za ile ma być punktów. W dogrywce na pięć trudnych pytań, dobrze odpowiedzieli na trzy, podczas gdy ich przeciwnicy tylko na dwa.
- Teleturniej prowadzi Maciej Dowbor, który tworzy miłą atmosferę. Pierwszym razem "telewizja" nieco nas krępowała, ale podczas ćwierćfinałów czuliśmy się jak u siebie w domu. W ekipie mamy już swoich sympatyków, którzy nas mobilizują, trzymają za nas kciuki i cieszą się z każdego naszego zwycięstwa - opisuje atmosferę na Woronicza Wiesław Haniak.
Półfinał i finał odbędzie się 9 maja w Warszawie. W półfinale z sześciu zespołów wylosowane będą trzy pary, które między sobą walczyć będą o "wielki finał". Wejdą do niego trzy zwycięskie drużyny. Stawka jest ogromna, bowiem finaliści otrzymają w nagrodę pełne wyposażenie 10-stanowiskowej pracowni komputerowej oraz pojadą na 6-dniową wycieczkę do Belgii. Apetyty są więc ogromne. Choć już mają się z czego cieszyć. Znaleźli się w doborowym gronie najlepszych i już wygrali 11-dniową wycieczkę na Costa Brava w Hiszpanii. A trzeba wiedzieć, że do "EURO-QUIZU" wystartowało 1400 zespołów. Trzymamy kciuki za naszych reprezentantów.