- Obserwuję bardzo niepokojące zjawisko. Młodzi ludzie znecają się okrutnie nad zwierzętami. Co gorsze, na te sadystyczne zachowania przyzwalają dorośli - uważa Krystyna Harna, prezes sanockiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
Do TonZ coraz częściej docierają informacje o okrutnych zabawach dzieci ze zwierzętami.
- W tamtym roku chłopcy podpalili kota. Biegał jak żywa pochodnia. W schronisku im. Św. Brata Alberta na Olchowcach mamy kotkę, która została oślepiona. To są przypadki skrajne, ale one mają miejsce! - dodaje pani Krystyna.
Dzieci miażdżyły ptaszki
Świadkowie tych zdarzeń rzadko zgłaszają je na policję. Boją się narazić młodym chuliganom. Raczej dzwonią do towarzystwa, które nie mając dokładnych danych, nie może interweniować na komendzie. Te przypadki bestialstwa uchodzą płazem zwyrodnialcom.
- Raz nam tylko policja pomogła. Dzieci "bawiły się" ptaszkami, które dopiero się wykluły z jajek. Na koniec ułożyły podjerzewam już martwe ptaszki na płytce chodnikowej, a drugą je miażdżyły. Policji udało się dotrzeć do ich rodziców. Sąd wezwał ich i pouczył - relacjonuje prezes TonZ.
Skąd takie okrucieństwo u dzieci?
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem to grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. W każdym przypadku sąd może orzec nawiązkę do 2,5 tys. zł na cele związane z ochroną zwierząt lub inne wyznaczone przez sąd.
- Uczone są lekceważącego stosunku do zwierząt, bo są one im niepotrzebne - uważa Krystyna Harna.
- To złożony problem - zastanawia się Krystyna Chowaniec, wizytator z Kuratorium Oświaty. - Może wpływ ma to, że dzieci są wychowywane na grach komputerowych? Bohaterowie gier mają kilka razy darowane życie. Dzieci nie mają świadomości śmierci i poczucia, że życie jest wyjątkowe. Duży wpływ ma też brak opieki ze strony dorosłych.
Krystyna Harna zwróciła się z apelem do rodziców, a także dyrektorów szkół, aby na lekcjach uczyli dzieci szacunku dla zwierząt.
- To nie może być jedna pogadanka. Może potrzebny jest specjalny program, który będzie uczył dzieci szacunku dla zwierząt, jak np. uczy się je segregacji odpadów? - podkreśla.
Krystyna Chowaniec nie jest o tym przekonana.
- Szacunku dla życia, dla każdego życia, nie można zaś oddzielić od wychowania. - mówi. - Takie treści znajdują się w programach i w szkołach wiele się o tym mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć