MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów podzieliła ich ziemia

(bat)
Wraca temat budowy basenu. Wraca podwójnie. Na wtorkowej sesji będą dwie uchwały dotyczące tej inwestycji: prezydencka i lewicowa. Może w końcu jakaś przejdzie.

Obie uchwały mówią o budowie basenu za 38,8 mln zł. Obie mają podobne uzasadnienie: "Koncepcja budowy powstała wspólnie z lokalnym środowiskiem pływackim", "środki finansowe pochodzić będą z dochodów własnych miasta, kredytu bankowego oraz dotacji MENiS, PFRON i FOŚ" - takie m.in. identyczne zdania znaleźliśmy w obu dokumentach.
- To podobieństwo to nie przypadek - mówi rzecznik klubu radnych SLD Edward Markiewicz. - Do uchwały prezydent dodaliśmy niezbędne poprawki. Uchwała zaproponowana przez prezydent to bowiem tylko działania pozorowane, mówi o intencji zabezpieczenia pieniędzy na inwestycję. Nie ma tam nic nowego.

Znów podzieliła ich ziemia

Podobieństwo jest duże, ale różnice większe. Radni SLD chcą budowy basenu w latach 2006-2007 i proponują, by w przyszłym roku wyłożyć na ten cel 20 mln zł z miejskiej kasy, a w kolejnym 18,8 mln. Prezydent woli przeprowadzić inwestycję w latach 2006-2008. I proponuje tak rozdzielić wydatki: - w 2006 r. - 12 mln zł, w 2007 r. - 14 mln i w 2008 r. - 12,8 mln.
Najważniejsza różnica jest jednak w tym, że radni SLD chcą, by basen wybudować na gruncie przy ul. Urszuli, który jest własnością spółki Aquarena. Prezydencki projekt uchwały o lokalizacji nie mówi. Ale wiadomo, że chodzi o teren giełdy owocowo-warzywnej przy ul. Sulechowskiej. Czyli na sesję wraca znany spór: budować basen ze spółką Aquarena czy bez niej.

Każdy mówi swoje

W tym sporze obie strony mają nadal takie samo zdanie. - Radni SLD powracają do pomysłu związanego z lokalizacją inwestycji na terenach Aquareny. Ta koncepcja nie jest w interesie miasta i nie daje pełnej kontroli nad inwestycją - twierdzi A. Dziącko.
- Jeśli wyznaczymy inną lokalizację, stracimy grunt przy ul. Urszuli - mówi z kolei E. Markiewicz. - A teren giełdy trzeba będzie przygotować do inwestycji i będzie to kosztować. Może tyle samo, co odkupienie udziałów Aquareny od Leszka Jarząbka. Czym rozwiązałoby się i sprawę spółki, i gruntu pod basen.
Czy któraś racja zwycięży i która, dowiemy się we wtorek. Jest szansa, że jedna z uchwał dostanie większość głosów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska