Obwodnica Ropczyc będzie płatna? Jeden z mieszkańców chce postawić szlaban

- Podobno przygotowuje się pan do pobierania opłat za przejazd obwodnicą? - pytamy Józefa Hendzla z ulicy Zielonej w Ropczycach.

- Tak, to prawda. Nie ukrywam, że właśnie przygotowuję dwa szlabany i budki poboru opłat. Jeszcze 12 lipca 2010 Minister Infrastruktury uchylił decyzję Wojewody Podkarpackiego zezwalającą inwestorowi czyli GDDKiA na natychmiastowe wejście w teren na moje działki, oraz drugą decyzję o wywłaszczeniu mojej nieruchomości. Ponieważ działki te nadal nie są wykupione, wciąż są więc moją własnością i GDDKiA nie ma żadnego prawa do nich. Tym samym obwodnica jest w części posadowiona na moim prywatnym terenie. To kilkusetmetrowy odcinek obwodnicy i mam nie ukrywam, że mam zamiar czerpać z tego korzyści - mówi. Twierdzi, iż GDDKiA doskonale wie, iż nie ma prawa do tych gruntów.

- Postawię szlaban. W najbliższych dniach jak najbardziej oficjalnie występuję do GDDKiA z informacją o moim planie zainstalowania szlabanu na obwodnicy i pobieraniu opłat od przejeżdżających pojazdów. Ponieważ GDDKiA nie zwróciła się do mnie z jakąkolwiek propozycją polubownego załatwienia sprawy, zażądam także od nich odszkodowania za bezumowne korzystanie z mojej nieruchomości od lipca 2008. Mam już dość bezprawia związanego z ta budową - oburza się Hendzel.

- Nie jestem pazerny i nie chcę karać kierowców za ignorancję i nieudolność władz. Opłata będzie symboliczna 1 złoty od samochodu, a cały dochód przeznaczę na cele charytatywne - deklaruje.

Do tematu powrócimy, przedstawimy wówczas stanowisko GDDKiA na ten temat.