Obwodnicą Ropczyc pojedziemy późną jesienią?

Ostateczna data oddania do użytku obwodnicy Ropczyc zależy do tego, ile potrwa odbiór techniczny obiektu.

Zdążą przed jesiennymi szarugami?

O to kiedy zakończy się wreszcie budowa obwodnicy 16-tysięcznych Ropczyc chcieliśmy zapytać kierownika budowy. Niestety, przedstawiciele Drogbudu z mediami rozmawiać nie chcą, powołując się na klauzulę w umowie z inwestorem.

Nie wszyscy wierzą w szybki termin zakończenia prac.

- Jeśli oddadzą ją w tym roku, to będzie dobrze. To wina przepisów, forujących najtańsze oferty a jak widać najtańszy wykonawca niekoniecznie musi być tym najlepszym - nie kryją irytacji ropczyccy samorządowcy.

- Z deklaracji wykonawcy wynika, że zakończy inwestycję do końca tego miesiąca - informuje tymczasem Joanna Rarus, rzecznik prasowy rzeszowskiej GDDKiA.

Na Zaduszki czy Wigilię?

Nie oznacza to jednak, że obwodową pojedziemy niemal nazajutrz. To zależy już od tego, ile potrwa i jakie wyniki przyniesie odbiór techniczny obiektu.

- Taki odbiór trwa ok. miesiąca, ale może to być też nawet dwa czy trzy miesiące - wyjaśnia Joanna Rarus.

Oczywiście jeśli założymy, że tym razem deklaracje wykonawcy nie rozminą się z czynami. Przypomnijmy, że pierwotnie obwodnica Ropczyc miała być gotowa w grudniu ub. roku. Termin na wniosek Drogbudu, który powoływał się na straty powodziowe został przesunięty na czerwiec i ponownie nie został dotrzymany. Wówczas GDDKiA wyznaczyła nowy, ostateczny już termin, który upłynął 25 lipca. Od tego czasu Drogbud obarczony jest karami. To ok. 50 tysięcy złotych za każdy dzień zwłoki...