Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddział nadal zamknięty

ANDRZEJ RAUS
Wierzymy, że naszym dzieciom nic nie grozi i są pod fachową opieką lekarzy - mówiła Katarzyna Gradowicz z Chorkówki.
Wierzymy, że naszym dzieciom nic nie grozi i są pod fachową opieką lekarzy - mówiła Katarzyna Gradowicz z Chorkówki. ANDRZEJ RAUS
KROSNO. Oddział noworodkowy Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie wciąż nie przyjmuje nowych pacjentów. Powodem jego zamknięcia była niewydolność krążenia i oddychania u dwóch dzieci, które przewieziono w niedzielę do szpitala w Rzeszowie.

- Zgon noworodka, który przyszedł na świat w 35. tygodniu zagrożonej ciąży i zaraz po urodzeniu wymagał reanimacji, nie ma związku z zamknięciem oddziału - zapewnia lek. med. Zbigniew Mitas, ordynator oddziału noworodkowego krośnieńskiego szpitala.
Obydwa noworodki, które przebywały w innej sali i trafiły do Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie pochodziły z ciąż podwyższonego ryzyka. U jednego z nich zachodziło podejrzenie wrodzonego zapalenia płuc. Być może, to od niego zaraził się drugi z chłopców.
- Na wszelki wypadek przewieźliśmy małych pacjentów do szpitala o wyższym stopniu specjalizacji - dodaje Zb. Mitas - Wstrzymaliśmy przyjęcia na nasz oddział, aby wykluczyć prawdopodobieństwo zakażenia. Sanepid wciąż bada próbki, które pobrano do badań na ewentualną obecność bakterii.
Na oddziale noworodków krośnieńskiego szpitala przy ul. Korczyńskiej przebywało wczoraj 9 noworodków.
- Boimy się o swoje dzieci, ale wierzymy, że nie stanie się im nic złego. Przecież znajdują się pod fachową opieką lekarzy - powiedziała Katarzyna Gradowicz z podkrośnieńskiej Chorkówki, mama Nikodema.
W umiejętności krośnińskich medyków wierzą leżące z nią w tej samej sali Agnieszka Mędrek ze Zręcina i Sylwia Kasprzyk z Krosna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24