Ogromne zainteresowanie Nocnym Biegiem Ulicznym Solidarności: zabrakło medali!

- Rzeczywiście, rekordowa liczba startujących zaskoczyła nas. Tak duże zainteresowanie świadczy o tym, że bieg cieszy się rosnącą popularnością w kraju i zagranicą - mówił Ryszard Szyszka z Podkarpackiego Stowarzyszenia Turystyczno-sportowego NSZZ "Solidarność" w Rzeszowie.

- Z okazji jubileuszu postanowiliśmy każdą osobę, która ukończy bieg nagrodzić pamiątkowym medalem. Okazało się, że wybiliśmy ich za mało. Do każdego, kto nie otrzymał medalu, zostanie on wysłany pocztą.

Super atmosfera, fajna impreza

W biegu wystartowali zawodnicy - zawodowcy i amatorzy - z Polski, Francji, Białorusi i Ukrainy. Wystartować mógł każdy, bo rywalizacja odbywała się we wszystkich kategoriach wiekowych, na kilku dystansach.

W kategorii open po raz drugi z rzędu triumfował Siergiej Fiskowicz z Ukrainy. - Wygrałem nadspodziewanie łatwo. Trasa jest trudna, ale nie aż tak trudna dla takich zawodników jak ja, którzy trenują bieganie - powiedział Fiskowicz.

- Był to mój czwarty start w tym biegu. Za rok na pewno tu przyjadę. To bardzo fajna impreza, coraz więcej startujących, podoba mi się atmosfera. Rzeszów jest pięknym miastem. Dla mnie ładniejszym od Warszawy.
Wśród kobiet w kategorii open zwyciężyła Justyna Bąk z Biłgoraja, którą kibice zgromadzeni w Rynku i okolicznych ulicach, nie raz mieli okazję oklaskiwać.

- Podobał mi się ten bieg, cieszę się, że mogłem ze swoimi zawodnikami w nim uczestniczyć. Dwójka z nich stanęła a w swoich kategoriach wiekowych na podium. Przyjedziemy tu jeszcze - zapowiedział Gerard Halley - prezes klubu z francuskiego Saint Lo.

Bieg ma swoich stałych uczestników. Należeli do nich zwycięzcy w kategorii juniorów starszych - Szymon Wójtowicz i Iwona Nieroda, była mistrzyni świata juniorek w kickboxiinu.
20. start, 20. numer

We wszystkich 20. edycjach biegu startowała Renata Grabska z Rzeszowa. Pani Renata wyruszyła na trasę z numerem 20., ale i tym razem była najlepsza w swojej kategorii. - To świetny bieg. Warto w nim uczestniczyć. Za rok muszę w nim pobiec - powiedziała zawodniczka uhonorowana przez organizatorów specjalną nagrodą.

Duże wrażenie na publiczności zrobili niepełnosprawni zawodnicy, którzy rywalizowali na wózkach oraz Robert Pawłowicz z Suchowoli, który biega o kulach.

Paweł Januszewski - były mistrz Europy na 400 m ppł na 400 m, akademicki mistrz świata, który specjalnie przyjechał do Rzeszowa i przebiegł trasę biegu nie ukrywał, że impreza mu się podobała.

Nie tylko bieg

Bieg Solidarności łączył sport z walką o życie, bowiem przed i podczas biegu prowadzona była kampania rzecz rozwoju toransplantologii na Podkarpaciu połączona z promocją zdrowia.

Prowadzili ją członkowie Stowarzyszenia Transplantacji Serca - Koło w Zabrzu z prezesem Towarzystwa Janem Statuchem. Uczestniczył w niej m.in. Jerzy Górski - mistrz świata w triathlonie, uczestnik maratonu nowojorskiego. Osoby po przeszczepach także biegali.

WYNIKI

open mężczyzn: 1. Siergiej Fiskowicz (Ukraina, czas - 17,40 min.), 2. Dymitr Dziadowicz (Białoruś), 3. Andrzej Borys (Ukraina), 4. Grzegorz Cisło (Mielec).

open kobiet: 1. Justyna Bąk (Biłgoraj, czas - 20,18 min), 2. Katarzyna Czubska (Krosno) 3. Wioletta Uryga (Kluczbork).

Najstarszy uczestnik biegu: Zbigniew Sylwiusz Paszkiewicz (Stalowa Wola, rocznik 1931), najstarsza uczestniczka: Zofia Turosz (Żołynia, 1938).