- Faktycznie, dostaliśmy pismo od ojca Rafała Klimasa, proboszcza parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rzeszowie z propozycją, by miasto przejęło pomnik wraz z 10-arową działką wokół - potwierdza Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.
Radni zajmą się tą sprawą na najbliższej sesji. Przygotowane są dwa projekty uchwał. Jeden autorstwa radnych SLD. Grzegorz Budzik, Wiesław Buż, Beata Ratajczak, Marta Niewczas i Konrad Fijołek proponują przyjęcie darowizny od Bernardynów za symboliczną kwotę.
To właśnie radni miejscy SLD skierowali wcześniej wniosek do prezydenta. Chcieli, by zwrócił się on do oo. Bernardynów z prośbą o zwrot pomnika i gruntu, na którym leży. Za darmo, albo za symboliczną złotówkę.
Zobacz: Unikalne zdjęcia Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie
- Drugi projekt jest nasz. Jest w nim zapis, że "wyraża się zgodę na przyjęcie darowizny" - mówi Maciej Chłodnicki..
Na początku miesiąca pisaliśmy, że na nowo rozgorzała dyskusja wokół pomnika, tzn. czy go zostawić, czy burzyć. Do mediów trafił list działaczy prawicowych. Domagali się "zrobienia porządku z symbolem komunizmu". Pisali też, że są "przeciwni gloryfikowaniu totalitaryzmu" i nie wyrażają zgody na zapełnianie publicznej przestrzeni obiektami, które mają charakter "apoteozy faszyzmu i komunizmu".
- Opinia publiczna jest taka, aby pomnika nie burzyć. Także uważam, że powinien pozostać, bo to przecież nasza historia - mówi Maciej Chłodnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?