Okręgowy Puchar Polski. Mecze półfinałowe w okręgach Krosno i Rzeszów-Dębica już dzisiaj

W grze o Okręgowy Puchar Polski pozostało już niewiele drużyn z różnych klas rozgrywkowych. Jedne są na fali, inne pogrążone w kryzysie. Mimo to, pucharowe zmagania rządzą się swoimi prawami, a gdy o rozstrzygnięciu decyduje jeden mecz, łatwiej o sprawienie niespodzianki.

Puchar Polski na szczeblu okręgu Krosno:

Wicelider Klasy okręgowej sprawdzi się z wiceliderem 4 ligi podkarpackiej. Wyniki Startu na wiosnę robią wrażenie. U siebie 8:2 z Markiewicza i 5:0 na wyjeździe z Zamczyskiem Odrzykoń sprawiło, że w ligowej tabeli już tylko punkt dzieli podopiecznych trenera Kamila Walaszczyka od Ekoballu Stali Sanok, którego z Okręgowego Pucharu Polski wyeliminował ... Start. Wcześniej rymanowianie rozprawili się z LKS Górki i awansowali bez gry z Naftą Jedlicze. Cosmos w trzech rundach pucharu strzelił 29 bramek. Najwięcej, bo aż 16 przyjął Zalew Myczkowce. Dziewięć bramek straciła Bukowianka Bukowsko i dopiero Arłamów Ustrzyki Dolne postawił się czwartoligowcowi, ale przegrał 1:3.

LKS Czeluśnica w bieżącej edycji pucharu zagrał tylko raz, pokonując w I rundzie po dogrywce Czarnych Jasło. W kolejnych etapach wygrywali walkowerami z Zamczyskiem Mrukowa i Zamczyskiem Odrzykoń, bo rywale wycofali się z rozgrywek. Gospodarze dzisiejszego spotkania znajdują się na trzecim miejscu w krośnieńskiej klasie "O". W dwóch rozegranych na wiosnę kolejkach ligowych zanotowali zwycięstwa. Teraz podopieczni trenera Szymona Gołdy podejmować będą lidera 4 ligi podkarpackiej Karpaty Krosno, które w poprzednich rundach odprawiły kolejno Guzikówkę, Iwonkę Iwonicz oraz Partyzanta Targowiska. Z wyjątkiem pogromu w pierwszym meczu, pozostałe dwa wygrywali skromnie, a z Partyzantem dopiero w 90 minucie zapewnili sobie przepustkę do półfinału.

Puchar Polski na szczeblu okręgów Rzeszów-Dębica:

Jedyna para w której zmierzą się dwaj rywale z czwartoligowych boisk. Stal wygrywa mecz za meczem w lidze i pnie się w górę tabeli. Łańcucianie w ostatni weekend odpoczywali, natomiast Głogovia Głogów Małopolski postrzelała sobie w Mielcu i przystąpi do pucharowej rywalizacji podbudowana zwycięstwem. W poprzedniej rundzie zarówno Stal jak i Głogovia mierzyły się z dobrze znanymi sobie drużynami. Stal wyszarpała po rzutach karnych awans Izolatorowi Boguchwała, zaś głogowianie ustrzelili na wyjeździe Sokoła Kolbuszowa Dolna. Oba zespoły mają o co grać, bo zaplanowany na dzień 3 maja finał okręgów Rzeszów - Dębica odbędzie się na boisku wygranego z tej pary.

Bardzo pewnie do półfinału awansowały rezerwy Stali Rzeszów rozbijając w ćwierćfinale Stal II Mielec 8:0. Mniej okazałe, ale równie wysokie zwycięstwo odnotowała Wisłoka Dębica z Jednością Niechobrz. Młodzi rzeszowianie lubią strzelać w pucharowych rozgrywkach, bo rozgromili poprzednio Błękitnych Siedlanka 6:0 i Iskrę Zgłobień 10:1. W lidze o takie wyniki znacznie trudniej, stąd na wiosnę tylko jedno zwycięstwo z JKS-em Jarosław i dwa remisy. Wisłoka Dębica podobnie nie zachwyca w rozgrywkach 3 ligi. Jedno zwycięstwo wywalczone na boisku i trzy porażki nie dają powodów do zadowolenia. Szansa na przełamanie dla jednych i drugich pojawia się w pucharowym pojedynku, którego stawką jest awans do finału. Dębiczanie mają rachunki do wyrównania jeszcze z poprzedniej edycji, kiedy przegrali w finale z Koroną Rzeszów. Teraz podopieczni Bartosza Zołotara chcieliby sięgnąć po to trofeum.