Odkrywamy talenty plastyczne i rękodzieła

Już w szkole podstawowej plastyka była jednym z moich ulubionych przedmiotów. Tworzenie przynosiło mi radość i przenosiło w inny, piękny świat pełen kolorów i kształtów. Paradoksalnie z biegiem lat przestałam rysować i malować i aż do niedawna żyłam w przekonaniu, że po prostu nie umiem tego robić. 2021 rok był dla mnie czasem przełomowym, gdzie na skutek różnych, trudnych dla mnie przeżyć poczułam impuls, by wyrazić to, co czuję w środku, początkowo na papierze. Rozpoczęłam od kursu neurografiki (rysunek terapeutyczny) i tak oto tworzenie potraktowałam jako autoterapię - po kolei zgłębiałam różne techniki takie jak line art, pouring (obrazy wylewane) i przy tym cały czas słuchałam swojej intuicji - pomysły dosłownie przychodziły same.

Dziś mam swoją małą markę - Dusza na płótnie - w ramach której maluję abstrakcje i nie tylko. Sprzedaję obrazy, biorę udział w targach i w końcu czuję się spełniona.

Co czuję gdy maluję? Czuję się natchniona. Czuję płótno, pędzle i farby całą sobą. To jak niewidzialny taniec duszy, uczta dla umysłu i ciała. Malarstwo odmieniło moje życie i pomogło mi na powrót połączyć się ze swoją intuicją. Co więcej, w mojej drodze towarzyszy mi mój partner, który zaczął tworzyć razem ze mną - to tylko pokazuje, jak magiczny jest to proces.

W niedalekiej przyszłości planuję zapisać się na studia z Arteterapii, czyli terapii poprzez sztukę. Bazując na moim osobistym przykładzie chcę pokazać innym, jak zbawienny i leczniczy wpływ może mieć sztuka na nasze życie - czy w formie terapii, czy po prostu pobudzenia intuicji czy kreatywności. A te, gdy raz uda nam się z nimi połączyć, wspierają nas potem w innych obszarach naszego życia. Chciałabym także organizować warsztaty - z pouringu, oraz malowania w plenerze i nie tylko.

Największe marzenie? By tworzenie było ze mną już zawsze, bym rozwijała swój warsztat i mogła dzielić się tym, co robię, z innymi. Jeśli moja historia z Wami rezonuje i sami zastanawiacie się, czy to nie wasza pora, by się odważyć - Wasz głos jedynie potwierdzi, że warto się nie bać i iść za marzeniami. Bardzo dziękuję!