Do wypadku doszło wczoraj, kilka minut przed godz. 17, na ul. Hutniczej.
Jadący oplem astra w kierunku ul. Tysiąclecia 37-letni krośnianin zjechał nagle na lewą stronę jezdni i zderzył się z prawidłowo jadącym w przeciwnym kierunku fordem mondeo, którym kierował 40-letni mężczyzna, również mieszkaniec Krosna.
Kierowca forda jechał sam, zaś pasażerami astry byli żona kierującego oraz ich dwoje dzieci w wieku 7 miesięcy oraz 2 lat i tylko one nie doznały żadnych obrażeń. Trzy dorosłe osoby zostały przewiezione do szpitala, zaś maluchami zaopiekowali się dziadkowie. Ostatecznie na dalszych badaniach lekarze pozostawili jedynie kierowcę opla.
37-latek tłumaczył, że zmieniając tor jazdy chciał ominąć leżącą na jego pasie, najprawdopodobniej ranną sarnę. Martwe już zwierzę, funkcjonariusze odnaleźli w rowie, niedaleko miejsca zdarzenia.
Szczegóły wypadku wyjaśnione zostaną podczas dalszego postępowania. Kierowcy obydwu samochodów byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć