Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opinie laureatów 54 Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Podkarpacia

lukpado
"Dziękuję kibicom i kapitule za głosy", "Takie nagrody mobilizują do pracy", "Miło być w tak zacnym gronie" - takie teksty najczęściej pojawiały się na ustach laureatów w 54 Plebiscycie Na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Nowin. Zobacz co mówili mistrzowie sportu z Podkarpacia.

NAJLEPSI I NAJPOPULARNIEJSI SPORTOWCY PODKARPACIA 2013 ROKU

Olieg Achrem (siatkarz Asseco Resovii), 1. miejsce
- Dziękuję kibicom za głosy w plebiscycie, za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Postaram się go nigdy nie zawieść. Zrobię, co tylko będzie możliwe, będą pomagał zespołowi, abyśmy wygrywali. Dziękuję za to wyróżnienie, jestem z niego dumny i cieszę się, że ludzie widzą i doceniają moje starania. To dla mnie bardzo ważne - kończy najlepszy sportowiec Podkarpacia w 2013 roku.

Maciej Rzeźnik (Automobilklub Polski, rajdy samochodowe), 2. miejsce
Tak jak skończyliśmy sezon, tak zostaliśmy uhonorowani w plebiscycie. To mobilizuje do jeszcze większej pracy i zrobimy wszystko, aby w tym roku zostać mistrzami Polski w rajdach, a to może pozwoli wygrać plebiscyt za rok. Mamy za sobą najlepszy rok, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i stawiamy sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Bardzo ciężko pracowaliśmy przez całą zimę i już czekamy na Rajd Arłamowa.

Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia, siatkówka), 3 miejsce
To nagroda dla naszych kibiców i rodzin, którzy wiele nam poświęcają. Skoro straciłem pierwsze miejsce to do "złota" Asseco Resovii musze dołożyć medal z reprezentacją na mistrzostwach świata, żeby znów pojawić się na pierwszym miejscu.

Michał Bartusik (Millenium Rzeszów, judo), 4. miejsce
Jestem bardzo zaskoczony tym, że znalazłem się w dziesiątce. Jest to dla mnie bardzo ważne wyróżnienie i niewykluczone, że taka nagroda wpłynie pozytywnie na moją karierę. Judo nie jest zbyt medialnym sportem na naszym terenie, cieszę się, że zostałem zauważony po tym jak zacząłem istnieć w czołówce zawodników w Polsce i niewykluczone, że wkrótce w Europie. Rok 2013 był dla mnie najlepszy w karierze, ale liczę, że wkrótce przyjdzie jeszcze lepszy. Myślę tu o 2016 roku, chciałbym wtedy być w Rio i walczyć o medale dla Polski.

Wang Zeng Yi (Kolping Frac Jarosław, tenis stołowy), 5 miejsce
Prawdę mówiąc w Polsce jest rasizm i dlatego obcokrajowiec i to jeszcze z Azji, nie może liczyć na nagrody w plebiscycie. Jestem bardzo zadowolony, byłem w szoku, że zająłem 5. miejsce, myślałem, że będę maksimum 9-10. Cieszę się, że kibice doceniają pingpong i nasze wyniki. Bardzo żałuję, że nie mogłem być.

Paula Szeremeta (Developres Rzeszów, siatkówka), 6. miejsce
Znaleźć się w najlepszej dziesiątce sportowców na Podkarpaciu uważam za duży sukces, bo jest sporo dyscyplin i klubów, więc konkurencja jest naprawdę mocna. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam być na tym balu w takim towarzystwie. Mam nadzieję, że w przyszłych latach również będzie mi dane znaleźć się w czołowej dziesiątce. Zdaję sobie sprawę, że dużo będzie zależeć ode mnie, ciężką pracą zamierzam to osiągnąć.

Iga Klesyk i Jakub Tronina (Stal Rzeszów, akrobatyka), 7. miejsce
Iga:

Nasza codzienna praca nie należy do łatwych, ale cieszę się, że mogę rozwijać się właśnie w akrobatyce. Każde wyróżnienie ma swoją cenę w postaci wylanego potu na treningach. Dedykuję tę nagrodę moim trenerom i wszystkim, którzy pomagają mi w sportowym rozwoju.
Jakub:
W naszym klubie rozwija się sporo talentów i takie wyróżnienie jest przede wszystkim przyjemnym akcentem właśnie dla całej sekcji akrobatyki. My najwięcej zawdzięczamy trójce trenerów, którzy nas prowadzą. Kinga Tronina-Rak, Ewelina Fijołek oraz Robert Sokołowski to ludzie, którzy oddali dla nas kawałek siebie i dzięki nim możemy wspólnie sięgać po wyższe cele. Dla mnie najistotniejsza jest możliwość uprawiania akrobatyki. Marzę o medalach mistrzostw Europy i świata. Będę też szczęśliwym człowiekiem jeśli wyjadę z cyrkiem i moje pokazy będą elementem występu artystycznego, a nie rywalizacji sportowej. Z naszego sportu ciężko wyżyć, dlatego w przyszłości pewnie wyruszę w świat. Bez względu na wszystko chcę mieć frajdę z uprawiania akrobatyki.

Marek Strzyżowski (Ciarko PBS Bank Sanok, hokej), 8 miejsce
Dziękuję za nagrodę i dedykują ją zmarłemu tacie, który odszedł od nas 16 sierpnia. Szkoda, że nie mogłem być, ale gramy play-off, tu już nie ma żartów. Mam nadzieję, że to dobry prognostyk do naszej walki o medale.

Aleksander Arian (Sailing Team Rzeszów, żeglarstwo), 9. miejsce
Cieszy, że moja praca została doceniona. Na pewno po cichu liczyłem na to, a że się udało to dla mnie duży sukces oraz motywacja do dalszej pracy. Ten rok zapowiada się bardzo ciekawie i będzie o co walczyć. Szczególnie pracowity będzie kwiecień, kiedy czekają mnie trzy start w zawodach Pucharu Świata. W czerwcu natomiast mamy mistrzostwa Europu w Splicie, a we wrześniu w Santander odbędę się mistrzostwa świata. Liczę na dobre wyniki, a wtedy pewnie za rok będzie okazja ponownie znaleźć się w 10 najlepszych sportowców Podkarpacia.

Rafał Gliński (PGE Stal Mielec, piłka ręczna), 10. miejsce
Zarówno dla mnie jak i dla Damiana Kostrzewy to duże wyróżnienie, że zostaliśmy nominowani w takim plebiscycie. To dowodzi, że nasza dyscyplina została zauważona, a nasz klub ma sporo fanów. Uważam, że takie wyróżnienia są potrzebne. Każdy sportowiec wtedy czuje, że ktoś się interesuje tym co robi, a to motywuje do pracy.

LAUREACI W KATEGORII TALENT ROKU

Piotr Michalski (Górnik Sanok, łyżwiarstwo szybkie), 1. Miejsce
Plebiscyt Nowin ma duży prestiż, a wygrana w jednej z kategorii, to prestiż również dla mnie i dla naszej dyscypliny. Choć teraz po olimpiadzie to już więcej ludzi wie, że jest coś takiego jak panczeny.

Mateusz Masłowski (Asseco Resovia, siatkówka), 2. miejsce
Cieszę się z tego wyróżnienia, choć zawsze lepiej być na pierwszym niż na drugim miejscu... Jestem mile zaskoczonym tym, że ludzie chcieli na mnie głosować. To cenne trofeum. Swoją nieobecność usprawiedliwiam skuteczną walką w ćwierćfinale mistrzostw Polski, w którym wywalczyliśmy awans do kolejnej fazy. To wyróżnienie daje mi kopa. Rolą kolegów rzecz jasna jest podśmiewanie się, ale ja się szczerze cieszę. Chcę żeby ten rok był dla mnie jeszcze lepszy. Muszę robić postępy.

Kacper Lesiak (Stal Rzeszów, skoki do wody), 3. miejsce
Tę nagrodę dedykuję trenerowi Andrzejowi Kozdrańskiemu i działaczom Stali, którzy pracują na nasze sukcesy. Miniony rok był dla mnie najlepszym w dotychczasowych startach na międzynarodowej arenie. W tym roku czekają mnie ostatnie starty w mistrzostwach Europy i świata w kategorii juniora. Oprócz nich mam kilka wyzwań w startach w kategorii seniorów. W sierpniu powalczę w mistrzostwach Europy seniorów, które odbędą się w Berlinie. Powalczę też w Pucharze Świata. Marzę o występie podczas Igrzysk Olimpijskich w 2016. Mój wysiłek został doceniony również przez ministerstwo, które mnie, Andrzeja Rzeszutka i trenera Andrzeja Kozdrańskiego objęło programem przygotowań do tej imprezy.

LAUREACI W KATEGORII PIŁKARZ ROKU

Sebastian Łętocha (Stal Mielec), 1. miejsce
Wiem, że miarą piłkarza nie są statuetki, odznaczenia tylko konkretne wyniki, napastnika rozliczają za zdobyte bramki. Ta nagroda jest jednak dla mnie dość istotna. Liczę, że jest dobrym znakiem przed wyzwaniami 2014 roku.

Piotr Prędota (Stal Rzeszów), 2. miejsce
Jestem zaskoczony tym wyróżnieniem, bo w Rzeszowie jestem dopiero pół roku. W klubie jest wielu chłopaków, którzy na to zasłużyli. Na pewno w dobrej grze pomogła mi szybka aklimatyzacja. Bez problemów wkomponowałem się w ten młody zespół, a dzięki tej młodzieży sam chyba poczułem się młodszy. Mam nadzieję, że wiosna będzie równie skuteczna, choć w sparingach długo nie mogłem strzelić bramki. Oby armaty wystrzeliły na dobre w lidze.

Krzysztof Pietluch (Wólczanka Wólka Pełkińska), 3. miejsce
Gra w piłkę, również na poziomie IV może sprawiać mnóstwo satysfakcji. O Wólczance poł roku temu słyszało niewielu, a okazało się, że potrafimy skutecznie walczyć i liczyć się w grze o awans do III ligi. Zaangażowanie sponsorów i działaczy pozwala mi spokojnie rozwijać swoje umiejętności. Poza piłką, opiekuje się moją siostrzenicą, pomagam też w firmie mojego szwagra. Wólczanka potrafi zadbać o swoich zawodników. Prezesi szukają chłopakom pracy i rzeczywiście, jak na podkarpackie warunki jesteśmy świetnie poukładanym klubem. Dla mnie ta nagroda jest miłym akcentem i wierzę, że dobrym rozpoczęciem 2014 roku, w którym chcę wywalczyć z Wólczanką awans do III ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24