Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orkan Ksawery dotarł na Podkarpacie. 300 interwencji strażaków z powodu silnego wiatru

kum, AJ, luks
Zniszczony ogródek piwny na przemyskim rynku.
Zniszczony ogródek piwny na przemyskim rynku. Fot. G. Karnas
Porywisty wiatr, który późnym wieczorem dotarł na Podkarpacie łamał drzewa i zrywał dachy. W sumie podkarpaccy strażacy interweniowali ponad 300 razy. I to jeszcze nie koniec usuwania skutków orkanu Ksawery.

Jak informuje dyżurny PSP w Rzeszowie, zgłoszenia związane z usuwaniem skutków wichury, rozpoczęły się około północy. Do teraz (godz. 7) zarejestrowano ponad 300 wyjazdów strażaków. W głównej mierze zgłoszenia dotyczyły połamanych drzew, ale kilkanaście także uszkodzonych i zerwanych poszyć dachowych.

Na skutek wiatru najbardziej ucierpiała część województwa położona na północ od autostrady.

- Wiatr już jest mniejszy, ale zgłoszeń jest ciągle sporo. Dzień odsłonił zniszczenia, więc pracy będziemy mieli jeszcze sporo - mówi dyżurny.

Czytaj też: Orkan Ksawery przeszedł przez Rzeszów. Wyrwane drzewo przy zamku

RADAR POGODOWY. GDZIE JEST ORKAN KSAWERY?

Aktualizacja godz. 8

Zniszczony ogródek piwny na przemyskim rynku.
Zniszczony ogródek piwny na przemyskim rynku. Fot. G. Karnas

- Strażacy wyjeżdżali w nocy do zdarzeń w Kalnikowie, Krasiczynie, Przemyślu i Prałkowcach. Dotoczyły one głownie powalonych drzew. Obyło się bez większych uszkodzeń - usłyszeliśmy od dyżurnego stanowiska kierowania komendanta miejskiego PSP w Przemyślu.

Około godz. 7 w Zalesiu drzewo przewróciło się na jadący samochód. Nikomu nic się nie stało. W Nakle z kolei drzewo przewróciło się na dom i uszkodziło dach. Strażacy wyjeżdżają także, aby usuwać gałęzie.

Aktualizacja godz. 10

320 razy wyjeżdżali dotąd strażacy z Podkarpacia do usuwania skutków silnie wiejącego wiatru. Interwencje dotyczyły głównie usuwania połamanych konarów z dróg, chodników i płotów.

- W 12 przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych - mówi mł. bryg. Marcin Betleja z KW PSP w Rzeszowie. - Teraz strażacy wyjeżdżają już tylko do pojedynczych zdarzeń - dodaje.

Największe straty odnotowano w pow. mieleckim, tarnobrzeskim, dębickim, ropczyckim, rzeszowskim i niżańskim.

Spore drzewo spadło na posesję w Nakle w pow. przemyskim. Uszkodzony został dach domu mieszkalnego. Na miejscu pracowali strażacy z OSP Stubno.

Drzewo spadło na posesję w Nakle. Uszkodzony dach domu

Aktualizacja godz. 14

Już 530 razy interweniowali strażacy w całym regionie. Nadal usuwają głównie powalone konary drzew. W 35 przypadkach wyjeżdżali do zerwanych dachów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24