Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen 1 liga kobiet. Łukasz Wojtala, nowy trener piłkarek Resovii: Na pewno chcemy grać ofensywnie i zdobywać dużo bramek

Michał Czajka
Michał Czajka
- Klub ma swoją tożsamość, jest marką rozpoznawalną w naszym kraju - mówi o Resovii Łukasz Wojtala
- Klub ma swoją tożsamość, jest marką rozpoznawalną w naszym kraju - mówi o Resovii Łukasz Wojtala Resovia - sekcja kobieca
- Myślę, że zespół przyjął tę zmianę z taką pozytywną energią - mówi nowy trener piłkarek Resovii Łukasz Wojtala.

Co skłoniło pana do podjęcia pracy w Rzeszowie?
Jak już niejednokrotnie wspominałem we wcześniejszych wypowiedziach, do pracy i zmiany zamieszkania skłoniła mnie przede wszystkim wizja klubu i ludzie, którzy tworzą to środowisko. Już po pierwszych rozmowach z prezesem, dyrektorem, trenerami dało się odczuć bardzo przyjazną atmosferę i fakt, że klub chce się rozwijać, że w swojej działalności chce zrobić kolejny krok do przodu, co w moim odczuciu jest kluczowe, aby rozpocząć współpracę. Ponadto klub ma swoją tożsamość, jest marką rozpoznawalną w naszym kraju, i warto to na pewno pielęgnować. Pomysł na zarządzanie klubem i prowadzeniem pierwszego zespołu bazuje przede wszystkim na podnoszeniu umiejętności zarówno zespołowych jak i indywidualnych , a kadra zespołu jest otwarta na to, aby się uczyć i rozwijać, czyli ta codzienna praca powoduje, że trener może czerpać z tego ogromną radość.

Jak wrażenia po pierwszych spotkaniach z nowymi podopiecznymi?
Wrażenia na pewno bardzo pozytywne. Myślę, że zespół przyjął tę zmianę z taką pozytywną energią i nowym bodźcem motywacyjnym. Widać po zawodniczkach, że na pewno dużo oczekują od trenera, zwłaszcza tej pracy na boisku jak również wzajemnych pozytywnych relacji w szatni. Pod względem piłkarskim , uważam, że jako zespół mamy duży potęcjał - dziewczyny są bardzo dobrze wyszkolone technicznie, zaangażowane i widać u nich dużą chęć rozwoju, a w moim odczuciu są to kluczowe aspekty, aby podnosić ich poziom i stawać się coraz to lepszym zespołem.

Z Resovii odeszła liderka Karolina Bednarz - ma pan już pomysł jak tą „dziurę” załatać?
Oczywiście wielkie gratulacje dla Karoliny, ponieważ doskonale wiem, że to kolejny krok w jej rozwoju indywidualnym, i cieszę się, że w końcu zdecydowała się na zmianę klubową. Nie ukrywam, że pracując w poprzednich klubach niejednokrotnie próbowałem przekonać Karolinę do dołączenia do mojego zespołu. Jeśli chodzi o pomysł, to mam nadzieję, że odejście Karoliny też przede wszystkim wpłynie motywująco na zespół, ponieważ uważam, że drużyna nie może uzależniać się od poszczególnej jednostki. Chciałbym, aby cała drużyna brała odpowiedzialność i czynny udział w trakcie realizacji założeń meczowych. Oczywiście na boisku Karolina była liderką jeśli chodzi o wpływ na statystyki, liczby czy wynik spotkania, ale dzisiaj chciałbym, żeby tym liderem stał się cały zespół, który będzie w każdym momencie i każdym środowisku bardzo dobrze funkcjonował. Na pewno teraz rozłożymy zadania ofensywne na większą liczbę zawodniczek.

Czy ktoś jeszcze opuści drużynę?
Z tego co się orientuję, i jestem po rozmowach z prezesem i dyrektorem, to mam nadzieję, że nie. Natomiast jeśli, któraś zawodniczka uzna, że w innym środowisku będzie miała lepsze perspektywy do rozwoju, to na pewno nie będziemy jej blokować. Co do nowych zawodniczek, to pojawiają się zawodniczki nowe testowane na treningach i, jeśli uznamy, że są dla nas wzmocnieniem i pasują do filozofii klubu, to na pewno poczynimy starania, aby u nas w zespole pozostały.

Chce pan wprowadzić duże zmiany do Resovii? Np. ustawienie, taktyka?
Na pewno będę chciał poprzez swoje doświadczenie i wiedzę merytoryczną, podnieść poziom rozumienia gry dziewczyn i tego, za co odpowiadają w danym momencie na boisku. Co do ustawienia, wszystko będzie zależało od tego, jak dziewczyny będą się w danym ustawieniu czuły. Na pewno spróbujemy kilku wariantów tak, aby dobrać odpowiednie ustawienie, taktykę do potencjału zawodniczek, nigdy na odwrót. Chcemy grać ofensywnie, chcemy zdobywać dużo bramek aczkolwiek wiemy z doświadczenia, że gra w ataku pozycyjnym na pewno wymaga większej ilości czasu, aby zaadaptować odpowiednie zachowania , czucie siebie na boisku i dobrze realizować się w warunkach meczowych. Zapewnić mogę, że będziemy dużą uwagę poświęcać na to, aby jak najmniej bramek tracić.

Zdążył już pan poznać mocne strony swoich nowych podopiecznych?
Część zachowań na pewno już była zauważalna od pierwszego treningu, za nami pierwszy mikrocykl i myślę, że teraz przyjdzie czas na bardziej szczegółową analizę. Jest dużo pozytywnych aspektów, ale oczywiście są również mankamenty, nad którymi będziemy musieli zdecydowanie popracować.

Ma pan już w pełni zaplanowane przygotowania?
Tak, mezocykl przygotowawczy mam już dość szczegółowo zaplanowany - mam nadzieje, że zdrowie nam pozwoli aby cały w bardzo dobrych warunkach zrealizować. Co do gier kontrolnych, mamy zaplanowane na ten moment z UJ II Kraków, Czarnymi II Sosnowiec, kolejne są dogrywane. Chcemy przynajmniej jeszcze 4 gry kontrolne rozegrać.

Zaczynacie sezon na wyjeździe - ma to dla pana znaczenie?
Zupełnie nie ma to znaczenia - mamy swój model gry, skupiamy się na realizacji założeń na boisku, a to czy będziemy grać na wyjeździe, czy u siebie nie będzie miało dla nas znaczenia, zwłaszcza, że pierwszą kolejkę gramy w Częstochowie również na sztucznym boisku czyli na tej nawierzchni, na której obecnie się przygotowujemy oraz z zespołem, który na pewno będzie chciał
grać w piłkę, a nie tylko ograniczał się do jej wybijania. Także możemy obiecać, że zrobimy wszystko, aby być jak najlepiej przygotowanym do pierwszego meczu mistrzowskiego i z ogromną radością będziemy chcieli przywieźć trzy punkty spod Jasnej Góry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24