Orlen Basket Liga. Ike Nwamu, nowy zawodnik Muszynianka Domelo Sokoła Łańcut: Gra w Łańcucie i polskiej lidze to dla mnie duża szansa

Trudno było się zdecydować na propozycję Sokoła?
Jakoś szczególnie nie. Odbyłem bardzo przyjemną rozmowę z trenerem i cieszę się, że dostanę szansę na grę. To dla mnie super, iż będę mieć swój wpływ na drużynę.

Sokół nie jest czołowym klubem ligi - to ci nie przeszkadzało?
Nie - jest jeszcze prawie połowa sezonu do rozegrania, więc wszystko może się też zmienić.

Co wiesz o łańcuckim klubie?
Prawdę mówiąc, nie za wiele, bo wszystko wydarzyło się naprawdę bardzo szybko. Jednak na razie i sztab, i ludzie pracujący w klubie byli wobec mnie naprawdę super.

Ostatnio grałeś we Francji - dlaczego zdecydowałeś się kontynuować teraz karierę w lidze polskiej?
Uznałem, że przyszedł czas na nowe wyzwanie. Gra w Sokole i ogólnie w lidze polskiej to dla mnie też duża szansa.

Jesteś zadowolony z tego czasu, który spędziłeś w lidze francuskiej?
Nie, nie jestem zadowolony. Nie dostawałem wystarczająco czasu, żeby pokazać swoje możliwości, ale to już za mną - teraz jestem tutaj.

Znasz kogoś ze swojej obecnej drużyny?
Znam Artura (Łabinowicza - dop. aut.) - mieliśmy okazję grać razem w Północnej Karolinie.

Śledziłeś trochę rozgrywki ligi polskiej?
Nie za bardzo - nie ukrywam, że głównie byłem skoncentrowany na lidze francuskiej i rozgrywkach pucharowych w Europie.

Jakie masz pierwsze wrażenia z twojego pobytu w Łańcucie?
Jest bardzo sympatycznie - to małe miasteczko, ale na razie każdy był dla mnie miły. Czekam z niecierpliwością, żeby poznać tu wszystko jeszcze lepiej.

Oprócz Ike Nwamu w Sokole zadebiutuje również Artur Łabinowicz, który w tym tygodniu także dołączył do kadry łańcuckiego zespołu.

Początek niedzielnego meczu we Włocławku o godzinie 15.30; transmisja na platformie Emocje.tv.