Orlen Superliga Kobiet. Handball JKS Jarosław przegrał z FunFloor Lublin. Zdecydowała ostatnia minuta

Zaczęło się bardzo nerwowo z obu stron. Jedni jak i drudzy popełniali masę błędów, czego efektem wynik po dziesięciu minutach, po trzy. Kolejne minuty to zdecydowanie lepsza gra przyjezdnych, które uciekły jarosławiankom na trzy trafienia. Niemoc czarnoniebieskich przerwała Sylwia Matuszczyk, która w drugich dziesięciu minutach starała się ciągnąć grę. W końcu ambitna pogoń przyniosła efekt i bramkę wyrównującą w 28 minucie, po trafieniu Valiantsiny Kozimur.

Pierwsze minuty po przerwie to bramki z obu stron, aż do 40 minuty, kiedy to po bramce Michaliny Pastuszki, przyjezdnym udało się odskoczyć na dwa trafienia. Na szczęście dla czarno-niebieskich szybko odpowiedziała Julia Skubacz i znów wynik był na kontakcie. W kolejnych minutach kibice oglądali więcej start niż bramek. Po 46 minutach obie drużyny w sumie miały już 31 strat. W ostatnie dziesięć minut meczu drużyny wkroczyły z wynikiem remisowym po 19, co zapowiadało wielkie emocje do samego końca spotkania. Wspomniany fragment to walka o każdą piłkę, o każdy centymetr boiska. Losy meczu rozstrzygnęły się w 59minucie i 11 sekundzie, kiedy to Aleksandra Tomczyk zdobyła 23 bramkę dla lublinianek. Miejscowe miały jeszcze piłkę, ale nie zdołały doprowadzić do wyrównania.

Handball JKS: Kordowiecka, Kubisztal, Musakova – Szczotka, Guziewicz 1, Dmytrenko 6, Galas, Matuszczyk 6, Hawryluk, V. Kozimur 5, Kostuch, Byzdra 3, Luberecka, Skubacz 1, Struzik, K. Kozimur. Trener Michał Kubisztal.

FunFloor: Gawlik, Wdowiak – Płominska 3, D. Więckowska, Tomczyk 2, M. Więckowska 2, Posavec, Pastuszka 1, Szynkaruk 5, Balsam 3, Kovarova, Noga 1, Masna, Szczepaniak, Roszak 5, Achruk 1. Trener Edyta Majdzińska.

Sędziowali Dąbrowski i Staniek (Kielce)

Kary: 4 i 14 min

Widzów: 400.