- Derby to są derby, ale przyjeżdża lider i trzeba się postawić - mówi Jan Kamecki, kierownik Orła. - Jarosławianie wszystkie mecze grają tak samo, nieładnie dla oka, ale skutecznie.
Tomasz Walat pauzuje za kartki i nie zagra przeciwko byłej drużynie z Jarosławia. Z tego samego powodu w JKS-ie, który bez straty bramki nie przegrał, już od 11 spotkań nie będzie Damiana Barszczaka.
- Szkoda, bo to najlepszy prawy obrońca ligi - uśmiecha się Piotr Cisek, bramkarz JKS-u, który nie przepuścił już bramki od 1002 minut, choć od kilkunastu dni zmaga się z kontuzją.
- Po meczu w Boguchwale mam wybity palec. Wyskoczył ze stawu, został wprawdzie nastawiony, ale lekarze wpakowali mi go w gips, który niedługo później zdjąłem - mówi skuteczny golkiper.
- Na pewno jednak zagram, jakoś go zabezpieczymy. Po każdym meczu wszyscy mi życzą przedłużenia passy do końca rundy, albo dłużej, ale czy wyjdzie to zobaczymy - dodaje.
Wsparcie dla JKS-u
Derbowy pojedynek obejrzy sporo kibiców. Przyjedzie spora grupa JKS-u, wspomaganych przez fanów z Kańczugi i Sieniawy. Miejscowi szalikowcy też zapowiadają mocne wsparcie.
Stal Sanok (16., 10) po rezygnacji trenera Marcina Gabora i głównego sponsora Jakuba Gruszeckiego pojedzie do Przemyśla (Polonia jest 14., 14 pkt) pod wodzą Damiana Niemczyka i Roberta Ząbkiewicza.
- Trenujemy codziennie, spokojnie zbierzemy jedenastkę, a może będzie nawet trzech-czterech na ławce. Trzeba grać po zwycięstwo. Na pewno nie będziemy się cofać tak jak w trzech ostatnich meczach, ale też nie zaatakujemy jakbyśmy grali u siebie - mówi Ząbkiewicz.
- Z tabeli wynika, że to my tym razem jesteśmy faworytem, ale w derbach to wszystko jest możliwe, nie ma mowy o lekceważeniu. Nie można wyciągać wniosków z dwóch wysokich porażek Stali, to może być zupełnie inny mecz - przyznaje Robert Różański, opiekun "Barcelony".
Głębiej sięgnąć do młodzieży
W tygodniu kryzys był też w Karpatach (13., 15) bo w poniedziałek nie trenował żaden zawodnik, we wtorek na zajęcia przyszło zaledwie dwóch. Pozostali protestowali przeciwko obniżce o 1/3 ekwiwalentów. Przeciwko Tomasovii (5., 22 pkt) mogą już zagrać wszyscy, bo na czwartkowych zajęciach ćwiczyło 19 "chłopa".
- Skład na pewno zbierzemy. Najwyżej głębiej sięgniemy do naszej młodzieży. Jestem optymistą - mówi Szymon Szydełko, trener Karpat.
Wicelider Resovia (26 pkt.) jedzie do Chełma (4., 23) by zatrzeć złe wrażenie z ostatniego spotkania u siebie - remisu ze Stalą Kraśnik.
- Chcemy wygrać bo ten remis to była wpadka. Wiemy, że Chełmianka to solidny ligowy średniak, ale chcemy jesienią zebrać maksimum punktów, bo wiosna zawsze jest trudniejsza - mówi Marcin Pietryka, bramkarz "pasiaków".
Izolator Boguchwała (8., 20) w pojedynku z najsłabszą w lidze Omegą Stary Zamość (17., 2) chce wreszcie nastawić celownik i poprawić pozycję w tabeli.
Mecz Lublinianki (12., 15) z Sokołem Sieniawa (10., 18) ma stawkę dosłownie sześciu punktów. Sokół pod wodzą Jarosława Zająca jeszcze nie przegrał i w Sieniawie mają nadzieję, że podtrzyma tę passę.
W pozostałych meczach: Podlasie Biała Podlaska - Hetman Zamość, Avia Świdnik - Orlęta Radzyń Podlaski; pauza Stal Kraśnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice