Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł Przeworsk kończy jesień porażką u siebie

Grzegorz Kostka
Grzegorz Kostka
Kibice w Przeworsku znów mimo dobrej gry Orła, musieli przełknąć gorycz porażki. III-ligowy klub piłkarski z Przeworska uległ Orlętom Radzyń Podlaski 0-1.

Już pierwsze minuty zwiastowały, kto będzie dyktował warunki gry. Zespół gospodarzy szybko opanował środek boiska i zepchnął Orlęta do obrony. Pierwszą groźną okazję miejscowi stworzyli w 14. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mateusza Kocura, głową uderzył Szymon Gruca. Bramkarz przyjezdnych odbił piłkę z wielkim trudem. W odpowiedzi Marek Leszkiewicz zagrał długą piłkę, do której dopadł Piotr Zmorzyński i wykorzystał nie zdecydowanie Bartosza Drzystka, zdobywając gola sprytnym lobem. Chwilę później Damian Rusiecki strzałem w krótki róg sprawdził czujność bramkarza Orła.

Gospodarze przed przerwą jeszcze raz zagrozili bramce Orląt. Po dośrodkowaniu Konrada Karwackiego, nożycami uderzył Szymon Gruca, bramkarz przyjezdnych wykazał się sporym refleksem broniąc uderzenie pomocnika miejscowych.

Po zmianie stron goście po za jedną okazją Konrada Króla, który w sytuacji sam na sam z Drzystkiem posłał piłkę obok słupka niczym nie zagrozili bramce Orła. Gra głównie toczyła się na połowie Orląt, którzy jednak bardzo dobrze radzili sobie z atakami gospodarzy a trzeba też dodać, że sprzyjało im szczęście, jak choćby po strzale Pawła Rzeźnika, kiedy to piłka wylądowała na słupku.

Orzeł najbliższy zdobycia bramki wyrównującej był w 59 minucie. Grzegorz Pawełek po ograniu obrońcy znalazł się w sytuacji sam na sam z Krzysztofem Stężałą. Młody napastnik gospodarzy posłał piłkę obok bramkarza gości, jednak wracający Marek Leszkiewicz zdołał w ostatniej chwili wybić piłkę z linii bramkowej, ratując Orlęta przed stratą bramki, zaś dobitka Partyka Brody padła łupem bramkarza Miejscowi jeszcze kilka krotnie mocno zagrozili bramce przyjezdnych, dobrych okazji nie wykorzystali Mateusz Kocur, Tomasz Walat i Szymon Gruca. Po raz kolejny okazało się że w tej lidze wygrywa drużyna, która potrafi wykorzystać błąd przeciwnika i ogranicza się do wybijania piłki z przed własnej bramki.

Orzeł Przeworsk - Orlęta Radzyń Podlaski 0-1 (0-1)

0-1 Zmorzyński (23. podanie Leszkiewicza).

Orzeł: Drzystek - Broda, Walat, Sierżęga, Ostrzywilk - Słysz (75. Polak), Karwacki, Kocur, Gruca, Kojder (46. Pawełek) - Rzeźnik. Trener Kaczyński.

Orlęta: Stężała - Leszkiewicz, Kazubski, Zarzecki, Komar - Król (68. Struk), Tymosiak (90. Kot), Łakomy (62. Borysiuk), Ptaszyński, Zmorzyński - Rusiecki (73. Hołoweńko). Trener Panek.

Sędziował Boryca (Lublin). Żółte kartki: Walat, Sierżęga, Kocur - Leszkiewicz. Widzów 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24