Od pierwszych minut inicjatywa należała do gospodarzy, którzy w 23 minucie zdobyli gola, za sprawą Dawida Czyrnego. Napastnik Orła wykorzystał niezdecydowanie bloku defensywnego i w sytuacji sam na sam otworzył wynik meczu. W odpowiedzi Kamil Duszkiewicz sprawdził czujność Roberta Kurosza. Chwilę później było już 2:0. Jacek Flis chciał dośrodkować, ale trafił idealnie w długi róg bramki Mateusza Dudka.
Po zmianie stron mielczanie odważniej zaatakowali i Konrad Guca mocno postraszył bramkarza gospodarzy. Następne minuty to trzy okazję miejscowych. Strzelali: Jacek Flis, Marek Gwóźdź i Patryk Broda, ale bez efektu bramkowego. Do końca spotkania żadnej ze stron nie udało się już stworzyć sobie klarownej okazji bramkowej. Stal próbowała atakować, ale odbijała się od dobrze grającej defensywy Orła, gospodarze zaś zadowoleni z prowadzenia, mądrze przytrzymując piłkę, do wieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka.
Orzeł Przeworsk - Stal II Mielec 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Czyrny 23, 2:0 Flis 38.
Orzeł: Kurosz - Kowal (36 Najsarek), Salwach, Pikuła, Broda – Flis (90 Bogacz), Gwóźdź, Obłoza, Wilk (76 Bednarz) – Boratyn ż (84 Andreasik), Czyrny (90+2 Dec). Trener Grzegorz Sitek.
Stal: Dudek - Skrzyniak, Ofiara, Załucki, Bielak - Bakowski, Kozłowski (70 Pyryt), Bajorek (46 Duszkiewicz), Kron (70 Chmielowiec ż) – Maj (70 Szfeiko), Guca (70 Czop). Trener Maciej Serafiński.
Sędziował Toś (Tarnobrzeg). Widzów 300.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać