Orzeł Przeworsk przegrał z Chełmianką Chełm

Już pierwsza akcja gospodarzy powinna przynieść im gola. Piłka po strzale głową Andrija Vaskovetsa o centymetry minęła słupek bramki Pawła Szokaluka.

Niestety z minuty na minutę inicjatywę przejmowali goście i omal w 22 min. nie zdobyli gola. Nie pilnowany Mateusz Krzyżak z pięciu metrów strzelił nad poprzeczką.

Chwilę później Chełmianka zdobyła gola, lecz sędziowie do patrzyli się wątpliwego spalonego i bramki nie uznali.

W 30 min. miała miejsca najbardziej kontrowersyjna sytuacja meczu. Do piłki zagranej przez Łukasza Młynarskiego doszedł tuż przez próbującym interweniować Pawłem Łańskim, Mateusz Olszak i posłał piłkę do siatki przy okazji wyprostowaną nogą trafił w brzuch bramkarza Orła. Sędzia ku zdziwieniu wszystkich bramkę uznał a Paweł Łański w karetce pogotowia pojechał do szpitala, gdzie pozostał na obserwacji.

W samej końcówce połowy gospodarze jeszcze dwukrotnie zagrozili bramce Chełmianki, jednak strzały Tarasa Mazura i Mateusza Kocura były minimalnie nie celne.

ORZEŁ PRZEWORSK - CHEŁMIANKA CHEŁM 0-3 (0-1)
0-1 Olszak (31, podanie Młynarskiego),
0-2 Olszak (48, asysta Gregorowicz),
0-3 Broda (74-samob., próba interwencji po strzale Wójcika)

Pełna relacja ze składami i notami dla zawodników i sędziów w poniedziałkowym Stadionie.