I to było jak się później okazało miłe złego początki. Od tego momentu lepsze wrażenie w ofensywie sprawiali goście. Orzeł grający w ustawieniu 1-4-5-1 kompletnie nie mógł się odnaleźć na boisku.
Goście widząc, że nie taki diabeł straszny odważnie zaatakowali. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Lebioda dośrodkował z narożnika pola karnego, piłkę za krótko wybili obrońcy a ustawiony na szesnastym metrze Marcin Drabik trafił w samo okienko bramki Króla.
Stracona bramka wcale nie zmieniła gry miejscowych, z kolei goście nie zamierzali pozostać tylko przy jednym strzelonym golu. Strzelali Woźniak (broni Król), Szewc (Król sparował na róg). W 25 minucie pierwszy celny strzał i jedyny w pierwszej połowie oddali gospodarze za sprawą Macieja Grada.
Kilka chwil później powinno być 0-2. Z lewej strony dośrodkował Skiba a Dyba uderzył z 10 metrów, Tomasz Król z wielkim trudem odbił piłkę przed siebie. Co nie udało się gościom w 37 minucie udało się w 45. Artur Lebioda z rzutu wolnego trafił w słupek, piłkę z przed linii bramkowej wybić starał się Sylwester Jarosz, ale uczynił to na tyle nie fortunnie że skierował ją do siatki.
Po przerwie, w której w szatni gospodarzy było głośno i ostro, zobaczyliśmy odmienionego Orła. Cóż z tego skoro z przewagi nic nie wynikało. Strzelali, Grad (broni Osipa), Strączek (minimalnie obok słupka), Sierżęga z wolnego (broni Osipa).
Dopiero w 76 minucie w polu karnym w zamieszaniu z faulowany został Radosław Strączek. Rzut karny na bramkę zamienił, wyręczający napastników już drugi mecz z rzędu Bogusław Sierżęga.
W doliczonym czasie gry powinna paść bramka wyrównujący. Po jednej z wrzutek piłka trafiła pod nogi Kamila Padiaska, który stojąc na 10 metrze mając przed sobą tylko bramkarza gości, trafił wprost w niego.
W tej odsłonie spotkania przyjezdni tylko raz zagrozili bramce Króla po dwójkowej akcji Skiba - Szewc, kiedy to ten drugi zmusił bramkarza Orła do wybicia piłki na róg.
ORZEŁ PRZEWORSK - SOKÓŁ NISKO 1-2 (0-2)
0-1 Drabik (16. po zbyt krótkim wybiciu obrońcy), 0-2 Jarosz (45-samobójcza, próba wybicie piłki po wolnym Lebiody), 1-2 Sierżęga (76-karny, po faulu na Strączku)
ORZEŁ:
Król - Jarosz, Misiło, Sykała, Tworzydło - Padiasek, Grad (74. Broda), Sierżęga, Strączek, Florek - Chlastawa (54. Zięba).
SOKÓŁ:
Osipa - Wlizło, Drabik, Piasecki, Szpyra (54. Frankiewicz) - Dyba, Lebioda, A. Nowak, Woźniak (78. Wójcik) - Skiba (88. M. Nowak), Szewc (90. Laskowski).
SĘDZIOWALI Krzysztof Lipczyński oraz Krzysztof Bizoń i Henryk Białek (Dębica) ŻÓŁTE KARTKI Sykała - Dyba, Frankiewicz WIDZÓW: 400
Oceny zawodników w poniedziałkowym Stadionie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?