Orzeł Przeworsk rozbił Wisłok Wiśniowa

Od pierwszych chwil gospodarze wprost rzucili się na przyjezdnych. Strzały Kowala i Sierżęgi minimalnie minęły bramkę gości.

W 10 minucie Sylwester Jarosz zagrał prostopadłą piłkę w pole karne a nowy nabytek Orła Mariusz Wiktor uprzedził bramkarza wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Kilka chwil później Kowal zagrał przed pole karne do Jakuba Dragana a ten mocnym strzałem podwyższył wynik spotkania.

Napastnik Orła nie poprzestał na tej jednej bramce i dziesięć minut później zdobył swoja drugą. Duet Dragan - Wiktor w niedzielne popołudnie jeszcze raz przypomniał o sobie w 34 minucie, gdy dośrodkowanie tego pierwszego na bramkę zamienił Wiktor.

Po zmianie stron Orzeł kontrolował przebieg gry i nie pozwalał na zbyt wiele Wisłokowi a sam groźnie atakował. Po jednej z takich akcji Tomasz Wojtas pięknym uderzeniem tuż przy słupku zdobył piąta bramkę.

W samej końcówce o tym, że z dystansu uderzać mocno i celnie potrafi przypomniał sobie Bogusław Sierżęga. Sierżant wykorzystał zgranie piłki od Kiełbasy i atomowym uderzeniem ustalił wynik meczu.

ORZEŁ PRZEWORSK - WISŁOK WIŚNIOWA 6-0 (4-0)
1-0 Wiktor (10, podanie Jarosza), 2-0 Dragan (19, podanie Kowala), 3-0 Dragan (29, zgranie Sierżęgi), 4-0 Wiktor (34, asysta Dragan), 5-0 Wojtas (60. zgranie Wiktora), 6-0 Sierżęga (85, zgranie Kiełbasy).

ORZEŁ: Lewandowski - Misiło, Łuczyk (74. Jędryka), Lasek, Jarosz - Wojtas (64. Tworzydło), Sierżęga, Kiszka (64. Boratyn), Kowal - Wiktor (79. Kiełbasa), Dragan.

WISŁOK: Domoń - Rusyn, Szołdra, Libucha, Baruta - Gruszczyński, Śledź, Nucz (26. Klamut), Baran - Złotek, Piechowiak.

SĘDZIOWALI Michał Ziemba oraz Wojciech Merwa i Grzegorz Pytko (Rzeszów) ŻÓŁTE KARTKI Tworzydło - Baruta, Piechowiak WIDZÓW: 700.

Więcej w poniedziałkowych Nowinach