Oskar najadł się strachu, ale utrzymał w pierwszej lidze

Emocje były wielkie, bo gdyby drugi mecz zakończył rezultatem 1:2, Oskar wróciłby do 2 ligi

Bohaterem gospodarzy okazał się Krzysztof Moskal, który przy stanie 1:1 kończył mecz z Hubertem Kaczmarkiem. Nasz zawodnik prowadził 9:5 i nie potrafił “zamknąć meczu”. Rywal doprowadził do remisu. Krzysiek wytrzymał ciśnienie i wygrał najważniejsza partię w swoim życiu.

Oskar grał na zapleczu ekstraklasy po raz pierwszy w swej historii. Przez większość sezonu spisywał się znakomicie i długo znajdował się w trójce.

- W tabeli było ciasno i niewiele brakowało do nieszczęścia. Z jednej strony cieszy utrzymanie, z drugiej trochę szkoda, że na finiszu sezonu uciekło podium - mówi Janusz Stawarz, szef Oskara. Mistrzem 1 ligi został Green Club II Gdańsk (33 pkt).

Wyniki: Oskar - House of Pool 0:3, odmiana 8-bil, Szerszeń - Wasilewski 4:10, 10-bil, Karkoszka - P. Kaczmarek 3:10, 9-bil, Moskal/Wiśniewski - H. Kaczmarek/Stasiak 7:10; 2:1, Moskal - H. Kaczmarek 10:9, Wiśniewski - P. Kaczmarek 10:5, Karkoszka/Szerszeń - Stasiak/Wasilewski 9:10.

Pozostałe wyniki: Idoslubu.pl Kielce - Frame Łódź 2:1 i 2:1, Bałtyckie Centrum Bilardowe MOSiR II Kętrzyn - Green Club Gdańsk 1:2 i 1:2, Green Club II Gdańsk -Hulakula Warszawa 1:2 i 1:2. Pauzował Chorten Elida Białystok.