Nerwowo biegającego psa zauważyła sąsiadka, zdecydowała się zawiadomić właścicieli owczarka niemieckiego. Pies dopadł ją, kiedy tylko weszła na podwórze sąsiadów, rzucił się na 19-letnią kobietę, powalił, pogryzł jej plecy ręce i nogi.
Ofiara krzykiem zaalarmowała 20-letnia kobietę, która przybiegła na pomoc. Tę również wilczur zaatakował. Teraz już obie krzyczały ze strachu i bólu i obie z opresji wyratował 58-letni mężczyzna, który wpadł na podwórze z łopatą w ręku.
Zwierzęciu krzywdy nie zrobił, machając narzędziem próbował tylko odgonić rozwścieczone zwierzę. Z połowicznym sukcesem, bo cel osiągnął, ale sam został pogryziony.
Całą trójkę odwieziono do szpitala z licznymi ranami, czwarta ofiarą czworonoga stal się syn właściciela. Kiedy 22-letni mężczyzna chciał uwięzić rozszalałe, ale przecież "swoje" zwierzę, sam został dotkliwie pogryziony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?