Powódź dotknęła ponad 18 tysięcy ze 180 tysięcy podkarpackich gospodarstw. Aż 2 tys. obejść zostało doszczętnie zniszczonych. Straty liczą nie tylko rolnicy, których zalała wielka woda. Ulewne deszcze sprawiły, że w regionie słabiej obrodziły krzewy i drzewa. Owoce są kiepskiej jakości.
- Tegoroczne zbiory i plony będą aż o 40 proc. mniejsze niż w roku ubiegłym - wylicza Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej.
Dwa razy drożej
To natychmiast odbiło się na cenach warzyw i owoców, które poszybowały w górę. Za sałatę płacimy dziś 1,60 - 2 zł. Rok temu za tę samą sumę kupilibyśmy dwie główki. Dwukrotnie droższe są morele, brzoskwinie i śliwki. Więcej płacimy także m. in. za pomidory, ogórki czy młodą cebulę.
- Zauważyłam, że ceny są wyższe niż rok temu. Za kolbę kukurydzy na ubiegłych wakacjach płaciłam 80 gr. Teraz - 1,5 zł - wylicza Danuta Proszak, mieszkanka Rzeszowa, którą spotkaliśmy na targu przy ul. 8 Marca.
Okazja dla spekulantów
Jak wzrosły ceny warzyw i owoców?
koniec lipca 2009 - koniec lipca 2010
pomidor: 2-2,6 zł/kg - 3-3,3 zł/kg
cebula młoda: 1,4 zł/kg - 1,6-1,8 zł/kg
sałata zielona: 0,80 gr.-1zł/szt. - 1,6-2 zł/szt.
brzoskwinie: 1,5 zł-2 zł/kg - 3-4 zł/kg
morele: 2-4zł/kg - 4-6 zł/kg
śliwki: 1,5-2,5 zł/kg - 2-5 zł/kg
Źródło: PCH Agrohurt w Rzeszowie, ceny brutto
Klęska w rolnictwie to główna przyczyna wyższych cen. Ale nie jedyna.
- Podejrzewam, że zadziałał dodatkowo taki mechanizm: pośrednik ustalając cenę towaru, np. jabłek, dorzuci do niej kilkanaście groszy ekstra. Zrobi to uznając, że skoro owoców jest mało, to ludzie i tak zapłacą więcej, byle je tylko dostać. Taka sytuacja prowadzi do nadmiernych podwyżek - ostrzega Krzysztof Kaszuba z Wyższej Szkoły Zarządzania.
Zdaniem rzeszowskiego ekonomisty z roku na rok ubywa także drobnych producentów warzyw i owoców. Takich, którzy mieli grządki w przydomowych ogródkach czy na działkach.
- Udział w rynku takich osób nie był może duży, ale z pewnością znaczący. Również wpływał stabilizująco na ceny - twierdzi Kaszuba.
Co będzie za rok?
Zalane sady potrzebują czasu, by się odrodzić. Żeby jednak tak się stało, sadownikom musi sprzyjać pogoda.
- Jeśli zima będzie łagodna, a wiosna minie bez przymrozków, jest nadzieja, że przyszłoroczne plony będą dobre - mówi Stanisław Bartman.
Czy jest szansa, że ceny wówczas spadną? Z pewnością powinny być niższe niż teraz. Zdaniem ekonomistów, nie ma jednak co liczyć, że spadną do poziomu z 2009 r. Dlaczego? Bo się uśrednią. Oto przykład: jeśli zeszłego lata morele kosztowały 2 zł za kilogram, a w tym dwa razy tyle, to za rok ich cena najprawdopodobniej będzie oscylować w granicach 3 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość