Paliwa wciąż tanieją. 3,99 zł za litr jest coraz bliżej

Sytuacja na rynku paliwowym już dawno nie była tak korzystna dla kierowców. Z analizy portalu e-petrol.pl wynika, że w Polsce z każdym dniem przybywa stacji, na których diesel kosztuje poniżej 4 zł za litr. - Na razie takie obniżki mają bardziej charakter incydentalny, ale lada chwila powinna to już być reguła. Ceny w hurtowniach ciągle spadają, co będzie się przekładać coraz bardziej zauważalnie na stacje w całym kraju - mówi dr Jakub Bogucki, analityk e-petrol.pl.

Jak wyliczają fachowcy, w ubiegłym tygodniu średnia cena benzyny Pb95 wyniosła 4,27 zł i spadła o 8 groszy.
Benzyna 98-oktanowa potaniała o 7 groszy do poziomu 4,62 zł. Największy spadek średniej ceny zanotowany został w przypadku diesla. - Za litr tego paliwa trzeba było zapłacić średnio 4,19 zł, czyli o 9 groszy mniej niż w drugim tygodniu grudnia. To właśnie cena diesla poniżej 4 złotych będzie coraz częściej spotykana. W ubiegłym tygodniu taniej sprzedawało je już 35 stacji w Polsce - mówi dr Bogucki.

Analitycy nie mają wątpliwości, że za obniżkami stoi cena ropy na światowych rynkach. Podczas gdy za baryłkę trzeba było zapłacić już nawet 100 dolarów, po zniesieniu limitów wydobycia przez państwa OPEC spadła ona do 50 dolarów, a dzisiaj kosztuje już niewiele ponad 36 dolarów.

Cena jest niska, bo obecnie więcej ropy się jej produkuje niż zużywa. Państwa zrzeszone w OPEC, na czele z Arabią Saudyjską mogłyby zmniejszyć wydobycie, ale nie opłaca im się taki ruch. Koszty wydobycia są u nich niskie, a gdyby zdecydowały się na taki ruch, dodatkowo poprawiłyby obroty Rosji i USA. A do tego nie chcą dopuścić, bo uwolnieniem wydobycia walczą m.in. z łupkową produkcją w USA.

- Dodatkowo w tej chwili nad głównymi producentami ropy wisi widmo uwolnienia sprzedaży przez Iran, który teraz jest objęty sankcjami gospodarczymi. Kiedy ten kraj wróci do gry, nadpodaż będzie jeszcze wyższa, a ceny po raz kolejny spadną - wyjaśnia Jakub Bogucki. Zaznacza, że cena ropy jest na tyle istotna, że nie wpływa na nią w istotny sposób nawet wysoki kurs dolara. e-petrol.pl przewiduje, że Boże Narodzenie przyniesie benzynę i diesla poniżej 4 zł za litr już nie tylko na stacjach marketowych, ale również w centrach wielu miast.

Tanieć powinien także gaz LPG, który w ubiegłym tygodniu kosztował już średnio 2,09 zł. - Cenę tego paliwa poniżej 2 zł można jednak spotkać już na ponad 60 stacjach w Polsce. LPG ciągle jest ciekawa alternatywa dla benzyny, bo kosztuje o połowę mniej. Nie mniej, przy obecnych cenach bezołowiowej z pewnością wielu kierowców zrezygnuje z przeróbki samochodu - uważa Jakub Bogucki.