Pandemia ustala plan lekcji - trzeba uczyć się w domu. Rodzicom przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego nad dzieckiem na kwarantannie

Z danych Podkarpackiego Kuratorium Oświaty w Rzeszowie wynika, że już do 94 wzrosła liczba przedszkoli, szkół podstawowych, liceów, techników i branżówek, w których dyrektorzy zdecydowali się na częściowe lub całkowite zawieszenie zajęć. Najwięcej przypadków dotyczy podstawówek, w których częściowo lekcje zawiesiło 54 placówki, natomiast całkowicie - 2. W niektórych szkołach kwarantanna dotyczy tylko jednej klasy, w innych na zdalną naukę przeszły wszystkie oddziały.

Co w sytuacji, kiedy dziecko objęte kwarantanną jest jeszcze małe i nie może samo zostać w domu, a dotychczas korzystało z opieki świetlicowej?

- Jeśli rodzic musi zaopiekować się dzieckiem na kwarantannie lub w izolacji domowej, ma prawo do zasiłku opiekuńczego - mówi Wojciech Dyląg, rzecznik podkarpackiego ZUS. - Konieczność izolacji lub kwarantanny jest traktowana jak choroba dziecka.

Dodaje, że zasiłek opiekuńczy w razie konieczności izolacji lub kwarantanny pociechy przysługuje w takim samym wymiarze jak w przypadku opieki nad chorym dzieckiem (np. na grypę, anginę, świnkę itd.). Zwraca również uwagę, że zasiłek opiekuńczy można również otrzymać w razie konieczności opieki nad zdrowym dzieckiem w wieku do 8 lat. Ale w ściśle określonych sytuacjach, w tym między innymi w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza maluch.

- Nieprzewidziane, czyli gdy rodzic dowiedział się o nim w terminie krótszym niż 7 dni przed zamknięciem - precyzuje.- Zasiłek opiekuńczy za opiekę nad zdrowym dzieckiem do 8 roku życia przysługuje maksymalnie przez 60 dni w roku. Jeden z rodziców mówi nam, że dwójka jego dzieci uczęszczająca do różnych szkół w Rzeszowie była na kwarantannie, ale już domownicy nie byli nią objęci. - Nie bardzo to rozumiem, bo przecież jeśli dziecko zaraziłoby się od kolegi z klasy, mogłoby przenieść koronawirusa na młodsze i starsze rodzeństwo i na nas - mówi. - Zatem wszyscy domownicy dalej zawlekliby zakażenie do zakładów pracy, żłobka, przedszkola, szkoły...

Zapytaliśmy o zasady w sanepidzie. Dorota Gibała, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiolgicznej w Rzeszowie mówi, że na kwarantannę wysyłani są tylko uczniowie niezaszczepieni, a ich szczepieni koledzy, nawet jeśli mają naukę zdalną to mogą normalnie wychodzić.

- Faktycznie, rodzina dzieci przebywających na kwarantannie nie jest nią objęta, bo nie ma kwarantanny od kwarantanny - mówi.

Najważniejsza jest odpowiedzialność rodziców. Na nią także wskazuje Bogdan Sebzda, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Przeworsku, u którego spośród najmłodszych klas 0-3 dwie są na nauce zdalnej, a także wszystkie starsze. I tak do piątku. W ostatnim czasie Covid-19 potwierdzono tu u ok. 7 nauczycieli i ok. 15 uczniów.

- Mieliśmy przypadki, że do szkoły przyprowadzane były dzieci z biegunką, zakatarzone, kaszlące, czyli z objawami charakterystycznymi także dla COVID-19 a rodzice tłumaczyli, że nie mieli z kim zostawić pociech. Postanowiliśmy jednak to ukrócić i nie przyjmować dzieci zainfekowanych.