Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paraliż głównego lotniska w Dubaju, Polacy czekają na powrót; 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

OPRAC.:
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Po dużych zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami główne lotnisko w Dubaju pomału zaczyna normalnie funkcjonować
Po dużych zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami główne lotnisko w Dubaju pomału zaczyna normalnie funkcjonować Fot. twitter.com/shootsprintrite / volcaholic1 / raviagrawal3
Po dużych zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami główne lotnisko w Dubaju pomału zaczyna normalnie funkcjonować, komplikacji wciąż jednak nie brakuje. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Nina, jedna z pasażerek.

Spis treści

Na pasach stanęła woda, tłoki w terminalach

Deszcze, które nawiedziły w miniony wtorek Zjednoczone Emiraty Arabskie, nie były tak intensywne od ostatnich 75 lat. Na pasach startowych głównego lotniska w Dubaju stanęła woda, co spowodowało czasowe zawieszenie pracy, odwołanie szeregu odlotów i przekierowania wielu przylotów. Flagowy przewoźnik ZEA, Emirates, do północy w środę zamknął stanowiska odpraw.

Mogłoby się wydawać, że obecnie jedynie ponad dwustumetrowa kolejka podróżnych czekających na wejście do terminalu świadczy o przebytych problemach. W samym terminalu niemal nie ma śladu po tłumach koczujących we wtorek i w środę na krzesłach i podłodze.

Komplikacje wciąż występują

Jednak nadal od kilkudziesięciu do kilkuset osób bez powodzenia próbuje dostać się na lot do domu lub odzyskać swoje bagaże. Wśród nich jest ośmioosobowa grupa Polaków, która przyjechała do Dubaju z Bali w nocy z wtorku na środę. Po spędzeniu 27 godzin w terminalu ich biuro podróży zarezerwowało im w czwartek pokoje w hotelu, jednak pół dnia spędzili, starając się zlokalizować swoje bagaże.

Linie zostawiły nas samym sobie. Zaproponowali nam lot 23 kwietnia, ale przecież nam się kończą urlopy, nie mamy opieki dla dzieci. Sami kupiliśmy sobie bilety do Warszawy, innymi liniami i z innego lotniska, ale nie sposób wydobyć teraz naszych bagaży. Linie twierdzą, że bagaże są na lotnisku, ale kolejne godziny stoimy w kolejkach do biur informacji i nikt nie jest nam w stanie pomóc - powiedziała PAP Maria.

„Chaos nie do opisania”

Najgorsze, że nasi znajomi odlecieli dziś z tego lotniska do Warszawy i przekazali nam, że samolot był w połowie pusty. A dla nas jest jedynie lot za pięć dni. Chaos nie do opisania - oceniła rozgoryczona Nina.

Samolot linii Emirates wylądował na Okęciu o 15.46 czasu polskiego, a o 19.30 spodziewany jest przylot z Dubaju samolotu linii partnerskiej Emirates, FlyDubai.

Gwałtowna burza rozpoczęła się w Dubaju w nocy z poniedziałku na wtorek i trwała przez całą dobę. Bardzo szybko większość dróg stała się nieprzejezdna lub niemal przejezdna, co spowodowało duże korki. W wielu dzielnicach setki kierowców spędziły w swoich samochodach kilkanaście godzin. Niektórych kierowców trzeba było ratować, rozbijając szyby w samochodach.

Pod wodą znalazły się główne ulice miasta, więc otoczone autostradami poszczególne dzielnice Dubaju zostały odcięte od świata. Deszcz wdarł się do wielu domów jednorodzinnych, ale również do mieszkań w wieżowcach. Wiele budynków w całym kraju nadal nie ma prądu.

Część ulic jest przejezdna tylko dla samochodów z wysokim zawieszeniem. W czwartek po południu na powrót zaczęło działać metro, ale nie kursuje większość autobusów i taksówek. Wiele sklepów nadal nie prowadzi wysyłek towarów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paraliż głównego lotniska w Dubaju, Polacy czekają na powrót; 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24