Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partyzant bije Unię i wraca na fotel lidera

Tomasz Szeliga
- Gdyby nie 0-2, powiedziałbym, że rozegraliśmy najlepsze 45 minut w tym sezonie – mówił po meczu z Partyzantem trener Unii Piotr Brzeziński. Po przerwie jego drużyna straciła trzeciego gola
- Gdyby nie 0-2, powiedziałbym, że rozegraliśmy najlepsze 45 minut w tym sezonie – mówił po meczu z Partyzantem trener Unii Piotr Brzeziński. Po przerwie jego drużyna straciła trzeciego gola Krystyna Baranowska
Po kilku tygodniach beniaminek z Targowisk wrócił na fotel lidera. - Już tu chyba zostaniemy. Wygodny jest - mówił w swoim stylu po zwycięstwie 3-0 nad Unią w Nowej Sarzynie trener Partyzanta Mirosław Kalita.

To był trzeci kolejny mecz, w którym piłkarze Unii stracili 3 gole.

- Nie wszystko da się wytłumaczyć absencją Pawła Wtorka. Nasza gra w defensywie kuleje i to mocno - irytował się opiekun "chemików" Piotr Brzeziński.

Jego podopieczni utrudnili sobie wczoraj zadanie maksymalnie - już po 180 sekundach musieli odrabiać straty. Po centrze Pawła Ginalskiego i zagraniu Ireneusza Zarzyki wzdłuż bramki, futbolówkę z metra do siatki wpakował Sergij Iwliew. Od tego momentu przez ładnych kilkanaście minut na bramkę gości sunął atak za atakiem.

- Co z tego, skoro pudłowaliśmy z 5 metrów, a Staszek Bednarz i Damian Juda obijali słupek - utyskiwał Brzeziński.

Pretensje do swoich zawodników miał również trener Partyzanta Mirosław Kalita.

- Niepotrzebnie tak głęboko się cofnęliśmy.

W 35 minucie przyjezdni mogli odetchnąć, a kibice Unii zaklęli po raz drugi. Marek Sokół wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Zarzyce. Ten nie mógł nie trafić. Nie popisał się za to w dwóch innych sytuacjach i na własne życzenie nie skompletował hat-tricka.

- W II połowie mój zespół chyba przestał wierzyć, iż można odwrócić losy meczu - przyznawał Brzeziński.

Tuż przed końcem Partyzant pogrążył przeciwnika - po dośrodkowaniu Artura Bańki z rogu, Łukasz Zych "główkował" nad źle ustawionym bramkarzem Unii.

UNIA NOWA SARZYNA - PARTYZANT TARGOWISKA 0-3 (0-2)

0-1 Iwliew (3), 0-2 Zarzyka (35), 0-3 Zych (85).

UNIA: Napieralski 4 - Łuczak 5 (80. Reptak), Sałek 4, Bartnik 5. Federkiewicz 4 (80. Kusy) - Micek 5, Kocur 5, Oślizło 6, Dąbek 4 (60. Cichoń) - Juda 5, Bednarz 4.

PARTYZANT: Krawczyk 6 - Łach 7, Zych 8, Konrad 7, Sokół 7 - Remut 6, Bańka 7, Ginalski 6 (65. Płonka), Iwliew 6 (87. Kwiatek) - Zarzyka 6, Wierdak 7 (80. Borowczyk).

SEDZIOWAŁ Jacek Pawlak (Chełm). ZOŁTE KARTKI: Sałek, Kocur. WIDZOW 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24