Na sukces musieli jednak mocno popracować, bo rywal tanio skóry nie mial zamiaru sprzedawać, poprawnie prezentując się w grze obronnej i przeprowadzając groźne kontrataki. Po jednym z nich Sokół objął prowadzenie, a skutecznym egzekutorem okazał się wprowadzony parę minut wcześniej Szewc.
Przyjezdni prowadzenie stracili dopiero w 70. minucie, po centrze Zarzyki i celnym strzale Wojciecha Białego. Piłkarz Partyzanta miał swój dzień i kilka minut później, również wykorzystując zagranie Zarzyki, zdobył jak się okazało zwycięskiego gola. Podopieczni Andrzeja Białego mogli wcześniej wpisywać się na listę strzelców, ale uniemożliwiał im to przede wszystkim znakomicie broniący Furtak. Między innymi wybronił dwa ładne strzały Zarzyki głową.
Z pomocą bramkarzowi przyszli też obrońcy, wybijając piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Zimy, a raz, po strzale Wierdaka, gości uratowała poprzeczka. W końcówce spotkania Sokół postawił wszystko na jedną kartę, przeprowadzając kilka groźnych akcji. Piłka mijała jednak nieznacznie bramkę lub na posterunku był Michalak.
PARTYZANT MAL-BUD TARGOWISKA - SOKÓŁ NISKO 2-1 (0-0)
0-1 Szewc (55), 1-1 W. Biały (70), 2-1 W. Bialy (75)
PARTYZANT MAL-BUD: Michalak - Sokół, Makoś, M. Ginalski, Gołda - W. Biały (83. Kubal), Zych, Jurczak (60. Gębarowski), Zima (60. Płonka) - Wierdak, Zarzyka.
SOKÓŁ: Furtak - Wołoszyn, Nowak, Drabik, Lebioda - Skiba, Mrzygłód, Wojtak, Kaczmarczyk - Woźniak (46. Szewc), Niemiec.
SĘDZIOWALI Leszek Kogut oraz Grzegorz Piestrak, Konrad Łaskarzewski (Jarosław). ŻÓŁTE KARTKI: W. Biały, Makoś - Wojtak. WIDZÓW 400.
Więcej w poniedziałek w Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
