Patrykowi z Kańczugi oficjalnie podziękował prezydent Andrzej Duda

Uroczystość podsumowująca Rok akcji pomocowych organizowanych przez Kancelarię Prezydenta RP Andrzeja Dudy dla Polaków mieszkających na Wschodzie, odbyła się wczoraj w Pałacu Prezydenckim. Była na żywo transmitowana na facebooku.

- Czasem wystarczy drobne wydarzenie, mały gest, żeby uruchomić dobroć w sercach wielu. I tak było w przypadku tej akcji. Oczywiście prezydent bardzo starał się, aby Polacy na Kresach pamiętali, że my o nich pamiętamy, niemniej jednak potrzebne było to jedno wydarzenie. Inicjatorem akcji pomocy Polakom na Wschodzie był Patryk Czerwony. Młody chłopak, student z Waszyngtonu - przedstawiła prowadząca uroczystość Anna Popek.

Patryk Czerowny pochodzi z Kańczugi w pow. przeworskim. Stąd wywodzą się jego korzenie, tutaj się wychował. Razem z rodzicami wyemigrował do Nowego Jorku. To w tym mieście, jeszcze jako uczeń średniej szkoły, zainicjował akcję pomocy Polakom na Wschodzie. Z pierwszą akcją, zestawem podręczników i przyborów szkolnych dla polskiej szkoły we Lwowie, ruszył latem 2015 r. Wkrótce w Nowym Jorku założył fundację Polonia Polonii. Akcją zainteresował Kancelarię Prezydenta Polski.

Obecnie pan Patryk jest studentem American University w Waszyngtonie oraz stażystą w Kongresie USA.

- Cieszę się, że rola prezydenta Polski i jego małżonki w budowaniu wspólnoty, łączeniu Polaków w tym dziele pomocy, tak pięknie się realizuje. Cieszę się bardzo, że inicjatywa należała do naszych rodaków, do młodego polskiego studenta z z Waszyngtonu, który z tą inicjatywą wystąpił. Zwrócił się z nią do Kancelarii Prezydenta i została on podjęta przez ministra Adama Kwiatkowskiego (szefa Gabinetu Prezydenta RP - przy. nz) - podczas uroczystości powiedział Andrzej Duda, prezydent Polski.

Z przebywającym w Waszyngtonie panem Patrykiem połączono się za pomocą Internetu.

- Po przeczytaniu artykułu prasowego o Polce ze Lwowa, która miała ciężki wypadek, postanowiłem zebrać pieniądze w swojej parafii. Polacy - parafianie okazali się bardzo szczodrzy. Postanowiłem kontynuować podobne akcje. Napisałem projekt i zainteresowała się nim para prezydencka - opowiada pan Patryk.