Zanim o starciu w półfinale Pucharu Polski , proszę o ocenę meczu ligowego z LUK Lublin. W pierwszych dwóch setach lublinianie grali świetnie, było ciężko. Gdy jednak złapaliście swój rytm, już było dobrze. To właściwa obserwacja?
To zdecydowanie dobra obserwacja. Spodziewaliśmy się trudnego spotkania. Przez ostatnie trzy tygodnie wykonaliśmy ciężka pracę przygotowań do finałowego turnieju Pucharu Polski. Nie ukrywam, że czekaliśmy na ten mecz . Było to dla nas miłe urozmaicenie po ostatnim, bardzo długim tygodniu. Mamy to szczęście, że mamy ten czas na treningi. Dzięki temu w sobotę byliśmy spragnieni gry. Rzeczywiście, lublinianie dobrze rozpoczęli to spotkanie. Na całe szczęście w drugim secie udało nam się ich przełamać. Po czym gra była już pod naszą kontrolą, ale trzeba oddać siatkarzom z Lublina, że potrafią grać w siatkówkę i na pewno jeszcze wygrają nie jeden mecz.
Można powiedzieć, że była to dobra próba generalna przed półfinałowym pojedynkiem z Jastrzębiem w sobotę o 18 w Tauron Arenie Kraków?
Zdecydowanie tak. Myślę, że to była bardzo dobra próba generalna. Trybuny były prawie wypełnione. Stawka meczu też była wysoka, ponieważ cały czas chcemy utrzymywać to pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi i każde punkty są bardzo ważne w tej tabeli.
Co teraz?
Mam nadzieję, że teraz dobrze przepracujemy jeszcze kilka te dni dzielące nas od meczu z Jastrzębskim Węglem i będziemy gotowi na półfinał.
Cały Rzeszów czeka na sukces Asseco Resovii, a na zdobycie Pucharu Polski oczekuje już 35 lat...
My również czekamy na Puchar Polski. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby go wywalczyć. Oczywiście, siatkówka niczego nie gwarantuje i to jest w niej piękne.
Czy mieliście już czas i sposobność, aby myśleć o Jastrzębiu, rozważać, jak może wyglądać ten sobotni pojedynek, jaką obrać taktykę, czy jeszcze nie?
Nic jeszcze nie rozważaliśmy. Mieliśmy zupełnie odciąć myślenie o Pucharze Polski i skupić się wyłącznie na meczu z Lublinem. I tak właśnie zrobiliśmy.
Jak trzeba zagrać, aby pokonać mocny Jastrzębski Węgiel i zameldować się w niedzielnym finale?
Na pewno przeciwko jastrzębianom trzeba zagrać na najwyższym poziomie. Jest to klasowy zespół, z bardzo doświadczonymi zawodnikami, którzy na pewno utrzymają wysoki poziom gry jeszcze dłużej niż lublinianie. Także musimy być gotowi na najtrudniejszy z możliwych meczów...
...i będziecie gotowi na takie właśnie starcie...
Mam nadzieję, że będziemy gotowi.
***
Program turnieju finałowego Pucharu Polski w Tauron Arenie Kraków:
Półfinały - 25 lutego (sobota)
godz. 14.45: Aluron CMC Warta Zawiercie - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
godz. 18: Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel
Finał - 26 lutego, godz. 14.45 (niedziela)
(zwycięzcy meczów półfinałowych)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?