Paweł Zydroń nie będzie prowadził Błękitnych Ropczyce. Nowy trener w piątek

- Serdecznie dziękuję zawodnikom za 2-letnią współpracę - mówi Paweł Zydroń, który trenerem Błękitnych był od października 2007 roku.

- Szczególnie piłkarzom jestem wdzięczny, że zaakceptowali i docenili moje umiejętności trenerskie. Wspólnie awansowaliśmy do IV ligi, w której później zajęliśmy szóste miejsce, co trzeba uznać za sukces.

W rundzie jesiennej obecnego sezonu Błękitni grali trochę słabiej, ale ostatecznie znaleźli się poza strefą spadkową. - Kończę pracę w Ropczycach z podniesioną głową - dodaje były już trener Zydroń. - Nawet z ultimatum postawionego przez zarząd przed końcem rundy się wywiązałem, nie mam więc sobie nic do zarzucenia.

W piątek działacze i piłkarze Błękitnych spotkają się na wspólnym opłatku. Wtedy też najprawdopodobniej przedstawiony zostanie nowy szkoleniowiec, który będzie prowadził zespół w nadchodzącej rundzie.

Paweł Zydroń nie ma na razie żadnych propozycji. - Spokojnie czekam. Jeśli pojawią się konkretne oferty z wyższych lig na pewno je rozważę - mówi, trener który na co dzień uczy także w jednej z dębickich szkół. - Przyznam, że miałem już kilka propozycji z Małopolski, ale w tym przypadku byłby zbyt duży problem z dojazdami.