Mirosław Siemieniec z PKP Polskie Linie Kolejowe podkreśla, że tego typu zachowanie to "skracanie drogi do śmierci". - Nawet jeżeli tego pociągu nie słyszymy, to nie znaczy, że on nie nadjeżdża. Pociągi teraz jeżdżą tak szybko i tak cicho, że rzeczywiście możemy je zobaczyć dopiero w ostatniej chwili - powiedział Siemieniec.
- Naokoło trzeba chodzić, albo przez tory, jak nie ma policji - mówiła mieszkanka Gdańska. - Idzie się, jak nie ma pociągów - dodała.
- W momencie, gdy opuszczone są rogatki, trzeba poczekać - tłumaczyła podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA